W dniu 2014-02-04 20:30, Marek pisze:
Tak na marginesie: z tymi kopiami partycji systemowej to nie jest dobry
pomysł moim zdaniem. Zawsze lepiej jest instalować wszystko od zera gdy
się sypnie. Wiele razy miałem tak, że po reinstalce sprzęt śmigał, potem
zaczynał mulić. Jeśli zrobisz kopię takiego muła - nadal będziesz go
miał po przywróceniu. Dlatego ja ograniczam się do kopii danych wyłącznie.
Pewnie że lepiej instalować. Ale jak się nie ma z czego to się robi
kopię zaraz po zakupie :-)
Pod W8 jest inaczej niż do tej pory obserwowałem. Mam system od długiego
czasu i nic się nie zmienia pod względem wydajności. Tu może takie
przywracanie miało by sens. Pod XP reinstalki nawet bez jakiegoś upadku
systemu robiłem co 3-6 miesięcy aby odzyskać sprawność pracy i to na
wielu komputerach w firmie. Są tacy, którzy nie mieli z tym problemu ale
nigdy nie doszedłem do przyczyn.
Zależy co się robi na kompie. Mam takie maszyny pod opieką które chodzą
na XP od 3-4 lat. Służą do pracy (Adobe, Corel) ale też normalnie do
przeglądania netu i poczty. Nie zauważam różnicy.
Jak się ciagle doinstalowuje tryliony dziwnych aplikacji to cudów nie
będzie.
Kiedy wchodziło W7 też słyszałem głosy że jest szybszy, stabilniejszy...
Po kilku latach mogę powiedzieć że muli jak mulił XP a i wysypać też się
potrafi. Przynajmniej w moich zastosowaniach.
Ostatnio testuję W8. Fakt szybciej się uruchamia ale to jest taka
"ukryta" hibernacja. System się wysypał teraz już nie wiem czy przez
zdalne grzebanie po sieci czy konflikt z XP który przez nieuwagę został
uruchomiony na tym kompie z innego dysku. :-)
Teraz wyłączyłem ten "szybki start". Zobaczymy co będzie.
z
|