Maciek Babcia Dobosz wrote:
większość użytkowników laptopów robi to to co ja. Raczej dominuje
przeglądanie sieci, pakiet biurowy w wydaniu biurowym plus multimedia w
wydaniu domowym.
Multimedia w wydaniu domowym to np. zrzut filmu z wakacji z kamerki HDV
-> 1 godzina nagrania = 13 GB. Po powrocie z urlopu "na Chorwacji"
zrzucamy trzy godziny nagrania i weź to teraz przepchnij na NASa po
ethernecie setkowym :-o
A jak jest gigabit, to można się pokusić o zgrywanie od razu na NASa.
Do tego jeszcze parę GB fotek.
Ciekawostka polega jednak na tym, że bardzo często w nowych laptopach po
1300 zł z procesorem Celeron M karta LAN jest gigabitowa, a w laptopach
po 3 tys. z Core i5 lub wręcz i7 karta jest setkowa. Moim zdaniem to
jest bez sensu. Sporo ludzi obudzi się z ręką w nocniku, bo nawet nie
przyjdzie im do głowy sprawdzać w specyfikacji kupowanego laptopa za 3
tys. jaka jest przepustowość karty LAN, ponieważ uznają to za oczywiste,
że jest gigabit i potem jest rozczarowanie.
|