Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] [offtopic] Komputronik - jak stracic klienta

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] [offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
From: "Mr. Misio" <mrmisiodegrizzly@gazeta.pl>
Date: Wed, 13 Nov 2013 09:09:43 +0100
Użytkownik Z_D napisał:
W artykule <l5tvng$7jc$4@node1.news.atman.pl> Mr. Misio napisal(a):

Użytkownik miab napisał:

Prawie wszyscy duzi tak mają, niektórzy już nawet czegoś takiego jak
^^^^^^^^^
czyli nie wszyscy

sklep nie mają(jeśli już to są praktycznie punkty wydawania towaru jak
^^^^^^^^^^^^^^^^^^
komputronik akurat ma ze 100 sklepow/salonow zapelnionych towarem, a nie
jak morele.net "punkt odbioru".

ktoś nie chce do domu, biura).
No chyba że dla idiotów, tam chytasz to co akurat wisi na hakach, bo
kontener tego przyszedł i wyrzucili masę towarową na sklep.

to racja ;)

Baaardzo mnie ta wiocha "komputronikowa" zniesmaczyła,
gdy ostatnio sie u nich zjawiłem.
Kupowałem karte sieciowa wi-fi i huba USB.
Gdy doszło do płacenia, wyciagam karte płatniczą, a oni mi wtedy
pokazuję kartkę przyklejona na szybie blatu gdzie pisze:
"Przy płatności kartą, RABAT nie przysługuje"
i towar kosztuje 15 zł drozej,

          "bo nie _ przysługuje_ RABAT"................
Po prostu dziadostwo....
Firma melduje sie na giełdzie, i zaczyna stosować taak prostackie chwyty
  rodem z Koziej Dupy.

Nawet nie było ich stac na informację otwartym tekstem,że po prostu
NIE STAĆ ich na obsługe terminali płatniczych, jak do tej pory.
Wymyślili "brak prawa do RABATU"....

Co za pokrętne wyjasnienie!

Gdy cztery razy chodziłem do nich z dyskiem(kolejno wymienianym na nowy/inny)
co nieustannie były nawalone od poczatku(jeszcze bez używania)
to nawet ich nie było stać na słowo:"Przepraszamy"

Dziadostwo i tyle.

Smieszne jest to, ze komputronik tani nie jest, ich "czarne ceny"sa po prostu wysokie, ceny "internetowe" (czerwone) sa nizsze, ale tez nie jakas atrakcja wielka. Spokojnie mozna znalezc produkty taniej, choc o te 10-20 złotych to zwykle sie nie szczypalem. Bo dzieki temu, ze moglem sprawdzic, ze towar co potrzebuje jest od reki dostepny, to nie szukalem po innych sklepach. Szedlem, placilem te 10-20-30 zł wiecej niz gdzie indziej, ale mialem pewnosc.

Teraz, po ostatnim wydarzeniu, gdy cos co jest wszedzie dostepne w cenie powiedzmy 450 ma mnie w K kosztowac ok. 530 - to roznica juz jest wieksza niz 20-30 zeta. Co oznacza, ze dla tych 80 zeta jestem gotow zrobic 5-10 minut spaceru do innego sklepu i tam kupic 100 zł taniej, bez "braku rabatu za brak platnosci gotowka" oraz "bez braku rabatu za brak zamowienia internetowego".

Oczywiscie nie kieruje sie ideologia na maksa. Co bedzie taniej w a nie bedzie na miejscu w komputroniku to sobie u nich zamowie i odbiore (lub nie) jak mi bedzie wygodnie. A co bede chcial, zeby mi przyslano do domu to wybiore na ceneo ;) Niekoniecznie w K.




<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>