Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Nowy laptop bez systemu a Linux

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Nowy laptop bez systemu a Linux
From: Baranek <baranek@home.invalid>
Date: Wed, 21 Aug 2013 00:11:17 +0200
Dnia Tue, 20 Aug 2013 10:38:53 +0000 (UTC), Piotr B. [pb2004] napisał(a):

> Baranek <baranek@home.invalid> wrote:
>> Dnia Mon, 19 Aug 2013 17:18:51 +0000 (UTC), Piotr B. [pb2004] napisał(a):
> 
>>> Baranek <baranek@home.invalid> wrote:
>>>> Dnia Sun, 18 Aug 2013 17:18:54 +0000 (UTC), Piotr B. [pb2004] napisał(a):
>>> 
>>>>> Baranek <baranek@home.invalid> wrote:
>>>>>> Dnia Sat, 27 Jul 2013 00:55:36 +0200, Przemysław Ryk napisał(a):
>>>>> 
>>>>>> Po drugie, koncepcja, że LO lub AOO _powinny_ bezśladowo modyfikować
>>>>>> dokumenty Worda jest chora. To jest inny program. Takie przekonanie to
>>>>>> efekt ukrytego założenia, że dokumenty Worda są jakimkolwiek standardem
>>>>> 
>>>>> Są standardem ISO/IEC 29500.
>>> 
>>>> Tylko OOXML, czyli wersje xxxX.
>>> 
>>> Formaty binarne podobnie jak OpenOffice.org XML są deprecated.
> 
>> Przeświadczenie użytowników, że dokumenty Worda to właściwy sposób na
>> wymianę danych tekstowych wynika z popularności tegoż ("przecież oni też
>> muszą mieć Worda"), a nie z bycia standardem. I ciągnie się od czasów DOC,
>> a nie DOCX. A te "przestarzałe" i "wycofywane" formaty binarne nadal mogą
>> być preferowane, gdy udział starych wersji MSO w firmie jest znaczący.
>> "Standardowość" DOCX małe ma znaczenie, gdy utrudnia życie pracownikom.
> 
> Ostatnia wersja MSO zapisująca domyślnie w formatach binarnych czyli MSO 
> 2003 jeszcze tylko przez rok będzie otrzymywać poprawki bezpieczeństwa. 
> Wkrótce więc to nie będzie problem.
> 
>>>> Ta norma zresztą zawiera chyba nadal mój ulubiny kwiatek normatywny: "auto
>>>> space like Word95".
>>> 
>>> O co dokładnie chodzi? autoSpaceLikeWord95 to jest przejściowa 
>>> właściwość kompatybilności opisana w specyfikacji pod tytułem 
>>> Transitional Migration Features. Jest tam dokładnie opisane 
>>> kiedy ma być spacja dodana a kiedy nie.
> 
>> O jejku. Czyżbyś chciał tu prowadzić kampanię proMicrosoftową?
> 
> Jeśli twoją misją jest prowadzenie kampanii antyMicrosoftowej to możesz 
> nawet pytania tak postrzegać. Mogę tylko współczuć.

I jeszcze do tego współczucie.
Mam nadzieję, że po moim uzasadnieniu poniżej widać, że uważam
nieepotrzebne wprowadzanie zaszłości do nowo tworzonej normy za dość
oczywistą sprzeczność z celami normalizacji (lub z pobożnymi życzeniami jej
teoretyków). Gdy w reakcji na to widzę "naukowe uzasadnienie słusznośći"
smieszącego mnie elementu, to skojarzenie z propagandą można uznać nawet za
najlepszy komplement, na jaki mogłem się zdobyć w takim stanie ducha.
 
>> Jeżeli ktoś wwozi do normy format ze swojego programu razem z wszelkimi
>> zaszłościami, to z dużą dozą prawdopodobieństwa można twierdzić, że celem
>> nie jest stworzenie dobrego standardu, ale przylepienie tej etykietki do
>> swoich wypocin wyłącznie dla celów marketingowych.
>> Cóż, MSZ standardy powinny być uzgodnieniami ułatwiającymi życie, a nie
>> sposobem na opublikowanie normy zakładowej (z aureolą) przez potentata.
> 
> Abstrahując od ooxml po to są niektóre standardy określane jako 
> transitional aby mogły posiadać większą kompatybilność z formatami, 
> które mają zastąpić.

Dlatego też osobiście żałuję, że MS, tworząc nowy standard, nie spisał się
lepiej. Ale jednym z moich zboczeń jest wiara, że dobrze wykonana robota
(także cudza) daje w dystansie więcej korzyści, niż chodzenie na skróty,
dla osiągnięcia profitów juz dziś.

Pozdrawiam

Baranek

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>