Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] 2TB za 299zł

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] 2TB za 299zł
From: rs <no.address@no.spam.info>
Date: Wed, 19 Jun 2013 12:49:19 -0400
On 6/19/2013 3:43 AM, Mr. Misio wrote:
Użytkownik rs napisał:
On 6/18/2013 6:50 PM, Mr. Misio wrote:
Użytkownik rs napisał:

ale jak mamusia chce, zebys mleko kupil, to moze ci o tym powiedziec,
bez zaburzenia tej sielanki.
a ja nie kupie, bo odslucham wiadomosci dopiero jak wroce...
no to ci matka zloi tylek,
Wspolczuje Ci, ze Toweja matka mowi ci co masz robic z telefonem :)

ty sie mart o swoja i sluchaj jej, bo moze miec wiecej zdrowego rozsadku niz ty.

zebys odluchiwal jej wiadomosci i sie
skonczy. ustawisz sobie telefon tak, zeby cie informowal o przychodzacej
poczcie glosowej i bedzie pozamiatane. no chyba ze bedziesz z mamuska,
ktora ma -20 dioprii walczyl, zeby do ciebie SMSy slala. mnie tam rybka,
co wybierzesz.

w zyciu masz pewnosc tylko do dwoch rzeczy. jesli nagrywasz, to masz
pewnosc ze doszlo.
nie. jedynie, ze nagrales.

tak trudno bylo przeczytac do konca zdania?

ale tam bzdure napisales. naganie nie oznacza, ze wiadomosc dotarla.

zamiast ciec moja wypowiedz bez zadnego sensu, ogarnij sie i postaraj sie zrozumiec calosc wypowiedzi. szkoda mi czasu na skladanie tego co pociales.

czy zostanie odebrane to inna sprawa. ta osoba, z
ktora sie umawiales tego dnia na obiad, moze wlasnie wpadla pod
samochod.
a ja nieswiadomy bede czekal przy stoliku. czyli bez sensu.

przemysl sobie jeszcze raz te sytuacje, kto wysyla i kto czeka. ok? jak
nie bedziesz potrafil, to popros, postaram sie opisac ja prosciej.
postaraj sie opisac :)

masz sie spotkac z kims, ale nie zdazyles sie dogadac, o ktorej bedziesz wolny, ale miejsce spotkania jest ustalone. przed wejsciem do metra dzwonisz. tamta osoba nie odbiera, moze tez jest w metrze. zostawiasz wiadomosc, ze wchodzisz do metra, czyli albo w domysle, ze bedziesz jechac 45, albo mowisz, ze bedziesz jechac 45. albo ze sie spoznisz 10 minut. skoro miejsce spotkania bylo umowione. ta osoba, tam przychodzi. sprawdza poczte glosowa. wie, ze bedziesz o tej i o tej godzinie. proste. sytaucja, z zycia, ktora sie zdarza co chwila.

to juz lepiej niech wysle SMS.
tia. pewnosc, ze SMS zostanie odebrany jest 100%? wykaz troche
konsekwencji.
tak, bo moge go odebrac nawet w kinie.

a poczty glosowej nie? zreszta w kinie, odbieranie jednego czy drugiego
to prawie takie samo chamstwo.
prawie robi roznice.

chastwo jest chamstwem, ale ty jak zwykle chcesz stopniowac. dla mnie jest to zupelnie bezproduktywne.

nie lubie, malo uzywam, ale jak mam wybrac
co uzyc to wybieram to co wygodniejsze.
widze. przeszkadzanie ludziom w ogladaniu filmu, jest wygodniejsze.
sam namawiales, zeby zawsze i wszedzie reagowac, zeby matka nie zloila
tylka za brak mleka.

nie wiem, o czym ty piszesz, ale widocznie czegos znowu nie zrozumiales.

cos mi sie wydaje, ze dla ciebie i m, to najwygodniejsze jest. a niech
dzwonia, niech wydzwaniaja. wyraze laske i kiedys odbiore ten telefon. z
tego co obudwaj piszecie taki model zachowania sie tu jawi.

i zapewne przeraza cie to, bo niechcialbys byc w sytuacji, kedy dzwoniz
z bardzo powazna sprawa kupienia litra mleka a ktos ignoruje twoje
telefony :)

znowu cos ssiesz. czy bedzie jakis kontkretny argument w tym rozdaniu, czy bedziesz tylko tak dogadywal?

wiec jak jest. uzywasz telefonu, nie uzywasz, ale SMS wysylasz,
odbierasz. jak to w koncu jest, bo juz strasznie sie zdubiles.
nie, to ty sie zgubiles :)
a to podobno misie maja bardzo male rozumki :) ja jednak ogarniam ;)

tia. wlasnie widac jak ogarniasz. bardzo dobrze to widac. poczta glosowa
nie moze byc odebrana, ale SMS moze. prawda, jakie konsekwentne?
poczta glosowa nie moze byc odebrana, bo jest wylaczona :)

skup sie i staraj sie ogarnac calosc omawianego tematu. to wybieranie, tego co akurat, w danej czesci rozmowy jest naprawde irytujace i nie mam najmniejszej ochoty w tym uczestniczyc.

to sobie glosniejszy dzwonek zrob. jak jest w chalasie
ze gdzie? :)
tia. nastepny. skoncentruj sie na szlifowaniu myslenia, a nie
podgladaniu co ci spellcheck podklesli. lepiej na tym wyjdziesz. <rs>
coz, za trzy orty byla pyta z matury kiedys, bez wzgledu jak doskonalym
myslicielem byl zdajacy...

widzisz. teraz kazdy duren moze obsłużyć slownik ortograficzny, tym
bardziej, ze mu sam pokazuje, co zle napisal. jako przedstawiciel
inteligencji technicznej, tym chcesz sie szczycic, jako sukcesem
erystycznym? <rs>
sukces?
mnie tam nic nie musi podkreslac, zebym wiedzial, ze nie ma CHałasu :)

szkoda, ze ci nie wyswietla tego co w tej sprawie mowi netykieta usentu.

rs, ty to chyba do zadnej elity nie nalezysz, tak patrzac po tym co
wypisujesz, ale jednoczesnie widac, ze bardzo chcialbys.

niestety tobie psychoanalizy nie wychadza, wiec staraj sie do tego nie zabierac, bo sie tylko osmieszasz.

licz sily na zamiary :)

tak jak sie spodziewalem, zero rzeczowego argumentu, a skonczylo sie na wycieczkach osobistych. troche zenujace. <rs>


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>