W dniu 2013-01-13 23:45, Michal pisze:
> Robiłeś rozpoznanie ...i kupiłeś najgorsze co można było kupić :O
Taaa... Założyłem, że te dyski są w miarę trwałe. Skupiłem się na
wydajności, która wyszła mi całkiem nieźle nawet na tym kontrolerze,
który na płycie mi dali.
> Agility3 to SF2281 z pamięciami asynchronicznymi (które zwłaszcza na
> sandforce ssą strasznie jeśli chodzi o wydajność), dwa że Agility3
> właśnie słyną z tego, że padają jak muchy - AFAIK najbardziej awaryjne
> SSD dostępne obecnie w handlu.
Tego dowiedziałem się po niewczasie. Pech... Następnym razem muszę
bardziej się przyłożyć i nie ufać sprzedawcom. Podobno serwis nie
narzekał na nie. Gdy dziś odbierałem dysk, inny sprzedawca z tej samej
firmy powiedział, że na te dyski mają najwięcej reklamacji.
> Do tego wydajności nie poprawia wspomniany kontroler Marvella,
> teoretycznie SATA 6.0 GB/s, ale on potrafi komunikować się max na
> PCI-E x1 - już tu TEORETYCZNA wydajność linku to 5 GB/s, w praktyce
> oczywiście jeszcze mniej.
>
5GB/s to i tak 10x tyle ile hipotetycznie dysk może wycisnąć. Więc
raczej wąskim gardłem będzie styk dysku z kontrolerem. Kiedyś
obserwowałem podobne klimaty na dyskach Seagate'a HDD SATA II, które po
przepięciu na inny kontroler na tej samej płycie głównej (2 kontrolery
tam były) zyskiwały 40% na transferze. Mimo iż jeden i drugi kontroler
to SATA II. Co ciekawe inne dyski o zbliżonej prędkości nie robiły
takich zróżnicowań na tych samych portach. Stąd moje przypuszczenie, że
samo SATA konkretnej firmy też może zawierać jakieś niedociągnięcia.
-- Pozdrawiam MarekReceived on Mon 14 Jan 2013 - 21:45:02 MET
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 14 Jan 2013 - 21:51:02 MET