Re: To się narobi...

Autor: RadoslawF <radoslawfl_at_spam_wp.pl>
Data: Sun, 09 Dec 2012 10:54:48 +0100
Message-ID: <ka1n59$208$1@node2.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Dnia 2012-12-09 10:08, Użytkownik PK napisał:

>> Nie dziele, pokazuje poprawną interpretację tego co piszesz.
>
> Ale przecież ja wiem co piszę. To jest całe zdanie, poprawnie
> skonstruowane. Z jedną, konkretną informacją.

Jesteś pewny ? Było "ogromna większość to jednak nie wszyscy"
nie potrafisz tego przyznać ale chcesz udowadniać że "Wysoce
prawdopodobne, że wszyscy". Ośmieszasz się.

>> Czyli firma jednoosobowa. Dziękuje nie mam więcej pytań.
>
> Prawie nie ma jednoosobowych kiosków. Tzn. może są w papierach, ale
> realnie pracują w nich przynajmniej 2, czasem 3-4 osoby. Nie mówimy
> o podatkach tylko o tym, ile osób dojeżdża do pracy komunikacją, więc
> myślę o "kadrze" obserwowalnej, a nie oficjalnej. W przypadku tego
> kiosku kojarzę przynajmniej 3 twarze.

Cieszę się bardzo.

>> Z mieszkania do garażu / parkingu czy przystanku i tak trzeba
>> dojść lub się doczołgać. Jeśli z góry zakładasz że tego nie
>> brałem pod uwagę to nie mamy o czym dyskutować.
>
> Chodzi o rozróżnienie. Wyprowadź mnie z błędu, jeśli coś przekręcam:
> a) jeśli ktoś część drogi jedzie samochodem, a połowę autobusem, to
> Ty chciałbyś go zakwalifikować jako "jadącego 2 środkami transportu".
> b) jeśli ktoś część drogi jedzie samochodem, a część idzie (do i od
> parkingów itp), to nazywasz go "jeżdżącym do pracy samochodem".

Fakt konieczności dojścia między mieszkaniem a dowolnym środkiem
transportu a potem między tym środkiem a miejscem pracy jest
tak oczywisty że o nim nie wspominałem.
Jak dla mnie to EOT.

Pozdrawiam
Received on Sun 09 Dec 2012 - 10:55:02 MET

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sun 09 Dec 2012 - 11:51:01 MET