Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)

Autor: Tom01 <news_at_pl.mastiff.popraw.kolejnosc>
Data: Fri, 29 Jun 2012 10:23:06 +0200
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Message-ID: <4fed65ea$0$1220$65785112@news.neostrada.pl>

W dniu 29.06.2012 06:34, Przemysław Ryk pisze:
> Tu bym poprosił o przykład tego samego rodzaju operacji wykonywanej na
> maczku i pod Windows, gdzie takie różnice wyłażą.

Przestaw choćby rozdzielczość ekranu, albo wskaż do niego profil. W OSX
robi się to JEDNYM kliknięciem. W Win jest to szereg operacji. Z
niewielkimi wyjątkami w OSX przełączenie opcji jest analogiczne do
wspomnanego pstryczka od światła. W Windows chyba i wszędzie zawsze jest
"Zastosuj" czy coś w tym stylu.

> zasadzie „no fajne, no i?”. Nie czepiam się tu Mac OS - kiedyś mnie wyznawca
> Linuksa Compizem próbował zabić - reakcję miałem identyczną: ładne i co z
> tego? :D

Co w tym złego, że ładne i płynnie działające? Może drobiazg, może nie,
bo animacja interfejsu działa o niebo bardziej gładko. Takie działanie
nie tylko cieszy oczy, ale daje naturalność obsługi bo nie widać
"komputerowych" niedoskonałości. Ale windziarz tego nie zrozumie,
podciągając takie rzeczy pod amajzing Apple. ;)

> O przepraszam Cię najmocniej, ale przywracanie systemu w XP, a to, co jest w
> Windows 7, to są trochę różne światy.

No to przyjmij do wiadomości, niestety bez praktyki tylko tak można, że
jeśli przywracanie w XP i 7 to dwa światy, to przywracanie w 7 i TM w
OSX to dwa światy ale w innych galaktykach.

> Na mnie Ci zejdzie trochę dłużej. ;D

A Ty co? Marsjanin? :)

> Chciałbym najpierw przetestować, jak to w Mac OS funkcjonuje.

Działa dokładnie tak jak Ci opisałem.

> Na K.? Ja myślałem o jakimś Glenfiddichu… Co masz na myśli pod tym K.? :D

Ni nie wiesz? Napój na "K" to najbardziej osławiony rekwizyt w męskich
dyskusjach, czyli "Krzynka piwa". :)

> Na Windows to raczej zależy od konkretnej aplikacji IMVHO.

Nie ma w ogóle takiej możliwości.

> Tu AFAIK XP Mode, VMware Player czy Virtual PC potrafią sobie podobnie
> radzić.

Pracowałem na maszynie wirtualizowanej pod Win. Wiesz kiedy
wirtualizacja działa na Win tak jak na OSX? Wtedy kiedy Win witrualizuje
inny system, ale też Microsoftu.

> Robiłem kopiuj na maszynie wirtualnej pod VMware Workstation i bez problemów
> wklejałem skopiowaną zawartość na „fizycznym” systemie. Tak samo w drugą
> stronę.

A widzisz, mnie się to nie udało.

> W sensie dostępu do wiersza poleceń? Ty popatrz - u mnie na Windows od XP (w
> Windows 2000 nawet nie sprawdzałem) też sobie kopiuję z cmd, jak i do cmd.

Co Ty gadasz? Weź kawałek tekstu z okienka i wstaw na konsolę.
Dostaniesz ^V a nie zawartość schowka. Sprawdzane na wszystkich wersjach
Win, łącznie z serwerowymi. Zdaję sobie sprawę, że dla przeciętnego
windziarza taki arbument jest nierozumiały, bo "wiersz poleceń" to
praktycznie DOS, ale w żaden sposób nie można porównywać go z konsolą
unixową. Podobieństwo kończy się na kursorze.

> Od czego jak czego, ale od skrótów klawiaturowych, to ja jestem uzależniony
> wręcz.

To by Ci się spodobał. Wyobraź sobie sytuację kiedy jesteś gdzieś w
aplikacji i potrzebujesz dostępu do zasobu sieciowego. Jeden skrót i już
mapujesz katalog.

> AFAIK do zrobienia w Windows.

Tia... mówimy wciąż o zaletach GUI nie dodatkowych programów.

> Mówisz o gadżetach z Visty czy Windows 7?

Coś w tym stylu co "gadźety", tylko, jak zwykle, dużo bardziej
funkcjonalnie rozwiązane.

> Pijesz do pytań zadawanych przez UAC?

Do kreatorów w ogóle. Większości z nich nie wyłączysz wcale. Jak Ci
komputerki nie polatają to nie podniesiesz interfejsu sieciowego. Do
paskudnych kreatorów dołożyłbym jeszcze niezrozumiałe przedłużanie
prostych poleceń. Weź choćby opróżnij kosz. Jest w nim np jeden plik
20KB. System będzie najpierw "przygotowywał" opróżnianie kosza przez
minutę a potem opróżni. Ile może trwać wywalenie pliku 20KB, czyli
nadpisanie JEDNEGO ZNAKU na dysku w tablicy alokacji?

> Pijesz konkretnie do czego?

Zajrzyj do panelu sterowania w 7. Cała gromada "centrów sterowania" od
wszystkiego. Porównaj to z XP. Jest różnica? Zmień ustawienia zapory.
Naklikać się można na smierć. Piję do tego, że masa rzeczy które można
zrobić bardzo prosto, przez jedną, max kilka opcji jest zagrzebanych,
tak że cięzko w ogóle to odnaleźć, nie mówiąc o prostym wydawaniu polecenia.

> Za późno. :)

:P

> Corel wcześniej mial lepszy

I jako pierwsze błędy w eksporcie do postsctiptu. Se ktoś ustawiał
zalewkę a w pliku była tam dziura. Stąd Corel przestał się przektycznie
liczyć w zastosowaniach profesjonalnych. Wiziytówki i ulotki na nim
jeszcze składają do druku laserowego.

> Widzisz - ja z tych paskud, co wolą przed rozbiórką się z instrukcją
> zapoznać. Dell - dla sporej gamy swoich produktów - takową udostępnia. I to
> mi się w nim podoba. :D

Do odkręcania klapy, czy odtorzenia zatrzasku potrzebna instrukcja
serwisowa? Nie przesadzajmy.

> Dasz sznurka bądź dokładny listing klamotów, które wewnątrz obu konfiguracji
> są?

Szczerze powiem że nie chce mi sie teraz konfigurować, ale ręczę że to
przykład praktycznie identycznej konfiguracji. Zresztą wszystko w
szczegółach jest na stronach Della i Apple.

-- 
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
Received on Fri 29 Jun 2012 - 10:25:05 MET DST

To archiwum zostao wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Fri 29 Jun 2012 - 10:51:05 MET DST