Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)

Autor: rs <no.address_at_no.spam.pl>
Data: Thu, 21 Jun 2012 18:53:58 -0400
Message-ID: <bt77u7p3k9mdous6atbk7hkacu9ea4dv1d@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii

On Thu, 21 Jun 2012 15:03:28 -0700 (PDT), Szymon von Ulezalka
<sz.gruszczynski_at_googlemail.com> wrote:

>> gdzies dzwoni, ale nie wiesz gdzie.
>> nie wiem czy ktos ci placi, za rozpowszechnianie bzdur i urban
>> legends, ale ze swojego zadania wywiazujesz sie wspaniale. mam
>> nadzieje, ze zaplata, za twoja ciezka prace, jest warta zszarganej
>> reputacji na grupie. <rs>
>
>no, ale gdzie on sie myli?

[...]

zwroc uwage na poczatek mojej wypowiedzi. zwroc uwage rowniez na
calosc propagandy jaka uprawia w tym watku.

z reszta tego co napisales nie ma co dyskutowac, ale chyba nikt w tym
watku nie napisal, ze maki sa 100% virus proof. co zostalo napisane,
to tylko, ze sa znacznie bezpieczniejsze od windowsow, i to nawet bez
zadnych zewnetrznych zabezpieczen, a apple jest idealna firma.
exploity/wirusy/itp tu i tu, to jest zupelnie inna skala problemu. byc
moze ten ostatni exploit dziury w javie, jest znacznikiem, zmian w
zainteresowaniu hackerow nowa platforma, w zwiazku ze zwiekszajaca sie
popularnoscia OSX, ale rownie dobrze moze postawic kolesi z apple na
bacznosc. jednak co nalezy podkreslic, to zdedydowana wiekszosc
istniejsacych na OSX wirusow nie korzysta z dziur systemowych, a z
niefrasobliwosci wlascicieli komputerow. <rs>
Received on Fri 22 Jun 2012 - 00:55:02 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Fri 22 Jun 2012 - 01:51:03 MET DST