Re: Po co nam dvd?

Autor: m4rkiz <m4rkiz_at_mail.od.wujka.na.g.com>
Data: Sat 20 Aug 2011 - 17:53:04 MET DST
Message-ID: <j2ol94$r15$1@dont-email.me>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

maX wrote:
> A twardziel jak padnie to najwyzej elektronika,

co oznacza ze dane na talerzach moga okazac sie kompletnie nieczytelne

to juz nie czasy kilkudziesiecio GB dyskow w ktorych wystarczala
przekladka elektroniki

> a dane na talerzach są nienaruszone

a za odzyskanie ontrack zaspiewa 5k+vat

>(pozatym do backupu
> najlepiej używać dwóch dysków, różnych producentów).
> Z technicznego punktu widzenia można by to jeszcze potanić.

z technicznego punktu widzenia to liczy sie niezawodnosc

> Producenci
> twardych dysków mogliby wypuścić modele tylko do backupów. Taki dysk miałby
> znacznie mniejszą gwarantowaną ilośc cykli zapisu/odczytu (bo byłby
> zapisywany nieporównywalnie rzadziej niz zwykły dysk wykorzystywany w
> zwykłej pracy).

twarde dyski nie maja czegos takiego jak gwarantowane cokolwiek

jedyna gwarancja to taka ze jak w ciagu 24 miesiecy dysk przestanie
dzialac 'sam z siebie' to wymienia ci go na dzialajacy

> Tylko nie wiem o ile by spadła cena takiego HDD, jeśli o
> kilka % to raczej mija się z celem (choć w skali globalnej byłyby to pokaźne
> kwoty).

o nic
twarde dyski juz obecnie produkuje sie tak ze cale rodziny sa identyczne,
jedyna roznica jest ilosc talezy/glowic, nikt nie bedzie sie bawil w
projektowanie dysku od podstaw zeby obciac koszty (niezbyt mam pomysl gdzie)
o dolara

> No i można też archiwizować w internecie.

co jest wielokrotnie drozsze niz nawet kilka dyskow
Received on Sat Aug 20 17:55:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 20 Aug 2011 - 18:51:03 MET DST