>
>>
>> Z jednej strony jest mowa o 6 miesiącach, z drugiej o 2 latach rękojmi
>
> Człowieku, czy ty czytasz w ogóle to co piszesz? Rękojmia jest dla firm,
> niezgodność z umową dla klientów indywidualnych. Inne przepisy regulują
> jedno i drugie, inne są uprawnienia i obowiązki stron, ty sobie mieszasz
> obie instytucje prawne zupełnie się nie przejmując, że bzdury przy tym
> wygadujesz.
Masz racje Człowieku, aczkolwiek zabrakło skojarzenia z długim
weekendem, co róznie wpływa na kojarzenie ;) Cięzki poniedziałek ;)
Odłóż proszę emocje na bok, ustawy to wyjątkowa nudna lektura ;)
Poprawiam się: "W przypadku sprzedaży rzeczy ruchomej z udziałem
konsumentów nie stosuje się rękojmi, lecz niezgodność towaru z umową",
>
>> (konsument) lub też innym okresie rękojmii deklarowanym przez inne
>> podmioty gospodarcze. Jak wspomnialem, nie jestem prawnikiem, czy wg
>> Ciebie dystrybutorzy sprzetu powinni (mogą) domagać się dodatkowych
>> dowodów, ze sprzęt nie funkcjonował odpowiednio w momencie zakupu?
>> Udowodnienie tego jest praktycznie niemozliwe.
>
> Nie że sprzęt nie działał prawidłowo, tylko że niezgodność istniała. I tak,
> sprzedawca po pół roku ma prawo się domagać, żeby klient dowiódł, że
> istniała. Że prawie niemożliwe do udowodnienia? Owszem. Dlatego
> bezpieczniej korzystać z gwarancji.
Wyobraźmy sobie sytuacje, że sklep internetowy przy sprzedaży
konsumenckiej zgodnie z ustawą odpowiada za niezgodność do dwóch lat
(aczkolwiek trace powoli praktyczne zrozumienie pojęcia tych dwóch lat).
Jednakże gdy klient zgłosi wadliwy sprzęt po 7 miesiącach, to już może
mieć problemy - dobrze to rozumiem? Gwarancji nie daje bo jak dobrze
rozumiem - nie musi? W kazdym razie dowodem zakupu jest paragon na
którym nie ma żadnych pisemnych informacji o formie reklamacji
(gwarancja/niezgodność etc)
Received on Tue Aug 16 06:45:03 2011
To archiwum zostao wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 16 Aug 2011 - 06:51:03 MET DST