Doszło do jakiegoś przegrzania oraz zwarcia i w laptopie spalił się dysk
twardy. Obecnie nie jest wykrywany przez żaden komputer i w ogóle się
nie włącza. Typ ATA/IDE. Jest jakaś szansa odzysku danych z niego? Poza
oczywiście specjalistycznymi laboratoriami, gdzie takie usługi liczone
są w ktowach 4-cyfrowych. Czy wystarczyłoby znaleźć taki sam dysk i dać
jakiemuś domorosłemu elektronikowi do podmiany podzespółów? Dane nie są
wagi państwowej, więc spokojnie wystarczyłyby metody chałupnicze.
Received on Tue Mar 15 13:25:02 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 15 Mar 2011 - 13:51:02 MET