Re: [OT] Czy jest patent na bezbolesne pozbycie sie RAID 0?

Proces Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> zwrócił błąd:
> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Saiko Kila"
>>>>Przy czym ja osobiście nie używam go
>>>>na system, bo jednak trochę się boję, a nie zawsze mam czas na backup.
>>> Czyli takie teoretyzowanie, i to bez żadnych sensownych podstaw.
>>W jakim sensie teoretyzowanie?
>
> W takim, że piszesz ogólnie, że AID0 będzie szybszy bez precyzowania
> warunków mimo, że masz doświadczenie w bardzo specyficznym zastosowaniu.
> A to dalece niekoniecznie musi być prawda. Może być nieznacznie szybszy,
> natomiast ryzyko związane z używaniem takiego rozwiązania jest większe
> niż przy jednym dysku, co nakazuje być mocno ostrożnym.

No, mam doświadczenie w specyficznych zastosowaniach zwykłego
użytkownika. Może nerdowatego trochę, ale nie nietypowego.

Co do ryzyka - zgoda. Jeśli jeden dysk padnie z prawdopodobieństwem
powiedzmy jednocyfrowym to taki RAID0 padnie z prawie dwa razy większym
prawdopodobieństwem. W rzeczywistości nawet częściej, bo są takie
uszkodzenia które pozwoliłyby załatać filesystem przy padzie jednego
dysku, a przy dwóch jest już problem, bo dochodzi niepewność zarządzania
przez oprogramowanie/sprzęt RAID0. Poza tym narzędzia które czasem
pomogą odzyskać dane ze "zwykłego" padu mogą zawieść przy raidzie. Efekt
ostateczny to sporo niższe bezpieczeństwo. Ale jeden dysk też nie jest
100% bezpieczny, a jakoś z tym żyjemy. Może czasem warto zaryzykować i
pojechać szybciej.

>>>>Ale przy montażu video to jak sprawdziłem doświadczalnie daje ogromny
>>>>przyrost. Ten sam filmik może się renderować kilka minut szybciej tylko
>>>>dzięki raidowi. Teraz pomnożyć takie kilka minut przez liczbę renderów i
>>>>mamy konkretny zysk.
>>> No bo przecież każdy użytkownik prede wszystkim montuje filmy.
>>> Oczywiście HD, żeby było bardziej profesjonalnie.
>>No i po co ta głupawa ironia? Stać cię na więcej. To jest przykład.
>>Dobry jak każdy inny z życia wzięty.
>
> Dowodzenie przez przykład to kiepski pomysł.

Ja dowodzę że może być przydatny - przecież wystarczy jeden przykład. A
dałem tylko jeden z kilku które doświadczyłem (inne wiążą się głównie z
grami, choć zwykłe kopiowanie obrazu, backupu, też jest szybsze).
Osobiście uważam że jeśli człowiek nie jest pewien że potrzebuje tego
RAIDa to nie powinien próbować. Czyli jeśli tylko mu się wydaje, to nie.
Natomiast jestem za tym żeby spróbował każdy kto myśli że mu się to
przyda - najwyżej zacznie cenić sobie niezawodność. Użycie komputera to
też zabawa, nie? Nie mówimy o zastosowaniach profesjonalnych jak sądzę
(mój przykład to 100% amatorskie użycie).

BTW przypomniałem sobie że jeden (rzadko używany) system mam w istocie
na RAID, chociaż jest to obraz dla VM, więc może się nie liczyć tak
bardzo, i trzymam go tam z braku miejsca gdzie indziej. No ale uruchamia
się ładnie.

-- 
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8