Post ku przestrodze.
Jeśli ktoś myśli że przed burzą uchroni go przepięciowa listwa
zasilająca to jest w dużym błędzie.
Po wizycie u klienta po burzy...
uderzeło gdzies daleko, najprawdopodobniej w linie energetyczną,
odbiorniki TV przeżyły (tryb stand-by), mikrofala przeżyła, spalilo
wszystkie telefony stacjonarne, fax, jedno radio oraz komputer wraz z
akcesoriami typu drukarki. Cały sprzęt komputerowy podłączony był pod
dość profesjonalną listwe zasilającą. Ciekawostwa - komp który był
wyłączony, włączył się tzn zasilacz się włączył, reszta kompa jest
martwa. Po wyjeciu wszystkiego co sie dało oprocz pamięci i procka,
dalej padaka więc pewnie poszła płyta, no albo wszystko. Jedynie
zasilacz ma w miare dobre napięcia jeszcze.
Podsumowując, te wszystkie listwy sa gówno warte i tak trzeba przy
każdym grzmocie w oddali biec i wyrywać wszystko z gniazdek
sieciowych.
Sytuacja miała miejsce w nowym domku jednorodzinnym z wszystkimi
zabezpieczeniami przepieciowymi w instalacji elektrycznej oraz
piorunochronami.
Received on Sat May 22 18:45:03 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 22 May 2010 - 18:51:03 MET DST