Re: Zasilanie PoE na dużej odległości - większy zasilacz?

Autor: Grzegorz Krukowski <registered.user_at_op.pl>
Data: Sun 25 Apr 2010 - 17:40:43 MET DST
Message-ID: <t7n8t55k9ell80oglnaej0snoak06s4hs3@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On Sun, 25 Apr 2010 13:25:31 +0200, Michal Kawecki <kkwinto@o2.px>
wrote:

>Dnia Sun, 25 Apr 2010 12:54:13 +0200, BQB napisał(a):
>
>> Michal Kawecki pisze:
>>> Dnia Sun, 25 Apr 2010 11:55:17 +0200, JoteR napisał(a):
>>>
>>>> "Michal Kawecki" napisał:
>>>>
>>>>>>> A nie lepiej puścić napięcie sieci w tym kablu
>>>>>> Wpuścić ~230V w skrętkę Ethernetową i to razem z sygnałamiTx/Rx? Ochłoń.
>>>>> Zaraz. Standard PoE 802.3af oznacza napięcie zasilające DC 48V
>>>> Napisane było "puścić napięcie sieci ". U mnie miernik wpięty w sieć uparcie
>>>> pokazuje ~230V napięcia przemiennego, no ale to może tylko takie fanaberie
>>>> akurat mojego dostawcy.
>>>>
>>>>> z zabezpieczeniami. Na końcu kabla można dać splitter na napięcie
>>>>> wyjściowe 12V i z niego bezpośrednio zasilać router.
>>>> Owszem, tak to ma ręce i nogi, ale na litość Boską - nie ~230V w tych cienko
>>>> izolowanych drucikach w skrętce.
>>>
>>> A no bo mnie nawet przez myśl nie przeszło, że kolega BQB pisze o 220V
>>> ;-).
>>
>> A mi właśnie o to chodziło, na takim kabelku mam napisane 350V max, więc
>> skoro producent na to pozwala, sprawdził, że wytrzyma 350V, to czemu by
>> nie puścić 230V? Wielokrotnie tak robiłem.
>
>Tu nie chodzi o przekroczenie bądź nieprzekroczenie napięcia przebicia
>izolacji, tylko o ewentualne skutki tego przebicia. Zdajesz sobie
>sprawę, jakie zagrożenie niesie wpuszczenie niczym nie ograniczanego
>prądu o wysokim napięciu w źle izolowane żyły takiego kabla? Wystarczy,
>że w pobliżu znajdują się jakieś łatwopalne elementy. Szczurów ci u nas
>na poddaszach dostatek. Poza tym szczerze wątpię, żeby kabel UTP miał
>certyfikat trudnopalnego, a te 80 m może wygenerować cakiem sporą ilość
>trującego dymu.
>
>Abstrahując od tego problemu, istnieje pewne rozwiązanie. Można użyć
>transformatora separującego 1:1 o ograniczonej wydajności prądowej, tak
>wyliczonej, żeby w sam raz wystarczył do zasilania tego routera. Tyle że
>to i tak nie będzie zgodne z przepisami i gdyby się kiedyś zdarzyło, że
>taki kabelek porazi człowieka, pójdziesz siedzieć.

1. Jak kabel jest zbudowany na napięcie 350V (DC czy AC) to jest
zbudowany i można go takim napięciem zasilić.

2. Wydaje mi się, że w przepisach jest, że albo jest zakazane, albo
należy unikać prowadzenia w jednej wiązce żył ,,energetycznych'' i
,,sygnałowych/sterujących'', a jeżeli jest to konieczne to było chyba
wymaganie izolacji wzmocnionej lub podwójnej między tymi dwoma grupami
żył.

3. Na powierzchniach łatwopalnych i tak musisz stosować specjalne
zabezpieczenia (np. rurki stalowe lub niepalne, może konstrukcja
przewodu, specjalne niepalne mat. izolacyjne). Jak to idzie przez
,,normalny'' dom to nie jest to kosmiczna technologia - najprościej
wpakować to w rurki stalowe. Jak myślisz, czy kable na drwenianych
poddaszach są jakieś kosmiczne wykonania?

4. Jak zrobi zabezpieczenie zasilacza, który podaje napięcie do kabla,
w sposób poprawny to nie ma niebezpieczeństwa porażenia większego niż
w normalnym kablu.

5. Zastosowanie wyższego napięcia da mu taki zysk, że będzie miał
mniejsze straty na przesył przy cieniutkim kablu. Inna rzecz, że nie
wiem jak to mu będzie zakłócać transmisję, gdy to będzie prąd
przemienny.

6. I na miejscu pytacza bardziej bym się martwił co się stanie, jak
będzie miał przebicie do kabli sygnałowych, przydała by mu się
separacja kabla po obu stronach od elektroniki.

-- 
Grzegorz Krukowski
Received on Sun Apr 25 17:45:02 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 25 Apr 2010 - 17:51:03 MET DST