Saiko Kila pisze:
> Przecież w li-ion stosuje się przynajmniej pięć różnych chemii,
> niemożliwe żeby każda dawała baterię która zachowuje się dokładnie jak
> tam napisano. Różnią się nawet nominalnie, więc tym bardziej w praktyce.
Super. Niech się różni choćby nawet dwukrotnie -- dalej to
będzie przecież *olbrzymia* różnica.
> W cytacie piszą o trzymaniu baterii naładowanej w różnym stopniu - w
> moim notku nie mogę trzymać naładowanej do 60%, bo on zawsze stara się
Chodzi o trzymanie *na półce*.
> utrzymać 95%-100%. Może oni mieli inne notebooki, a może mieszają
> trzymanie i używanie z trzymaniem bez używania, co dyskwalifikuje to
> porównanie.
Dlaczego? Chodzi właśnie o przechowywanie i trwałość. Jeżeli
ktoś pracuje na zasilaniu sieciowym to spokojnie może wyjąć
baterię i ją *przechowywać*, nie musi jej używać.
Swoją drogą, brakuje mi w notebookach przełącznika wyłączają-
cego w dowolnym momencie ładowanie baterii. Chciałbym mieć
baterię naładowaną na 40% czy 50% i *nie ładowaną dalej* mimo
podłączenia zasilania sieciowego.
> Nie zapisuję automatycznie. Autozapis to jedna z gorszych rzeczy, chyba
> że zachowuje zawsze kopię poprzedniej wersji i nie nadpisuje jej
Dobrze zrobiony autozapis zapisuje zmiany w *innym* pliku,
niż obrabiany. W ten sposób w razie awarii masz poprzednią
ręcznie zapisaną kopię, ręcznie zapisany oryginał *i*
automatycznie zapisaną kopię.
I Word, swoją drogą, chyba właśnie tak robi.
> Tyle że mnie przeszkadza kiedy np. przerywany jest rendering (który może
> trwać godzinę), upload (który może trwać 6 godzin), gra (która może
Rendering puszcza się na porządnej maszynie, a nie małym,
łatwo przegrzewającym się notebooku. Po prostu taki kompu-
ter do tego *nie służy*.
Upload można wznowić.
Gry na notebooku to znowu chybione zastosowanie klasy kom-
putera. Zresztą przerwanie gry nie jest żadną tragedią (a
jak dla kogoś jest, to niech się pozbawia nałogu).
> niepowtarzalne albo marnujące o wiele za dużo czasu. Poza tym Vista nie
> zawsze bezboleśnie przeżywa tak przerwaną pracę. Wreszcie - czemu mam
> czekać aż prąd zostanie włączony?
Jeszcze się nie spotkałem, żeby Vista nie przeżyła awaryj-
nego wyłączenia. Nie wykluczam takich przypadków, ale będą
to pojedyncze zdarzenia na dziesiątki tysięcy prób.
> Ale dobrze zainwestowane. Dużo mniej niż za UPS zapłacone, efekt końcowy
> ten sam, sam zysk.
A wiesz, ile kosztuje nowa bateria do UPSa? TRZYDZIEŚCI zło-
tych raz na dwa lata. Owszem, koszt zakupu urządzenia jest
wyższy, ale koszt eksploatacji na przestrzeni na przykład
dziesięciu lat -- o niebo niższy. Problem w tym, że wiele
osób nie myśli o używaniu sprzętu przez dziesięć lat; ba,
dla niektórych to już połowa całego życia.
>>> W jednym moim notku, używanym wyłącznie z sieci (ale noszonym, w dwóch
>>> miejscach podpinanym) bateria trzyma po ponad dwóch latach takiego
>>> użycia jakieś 90% tego co na początku. [...]
>> *Jaki producent*?
>
> HP.
To się ciesz, bo HP, z którymi miałem kontakt, zawsze łado-
wały baterię do 100%, nawet po spadku do 95%. Czyli ją wykań-
czały.
> Ja sobie kupię nową jeśli ta się zepsuje. Zakładam że nowa wytrzyma tak
> samo długo. Nie mam czasu na używanie w inny sposób, ani ochoty. To
> martwy przedmiot, nie przywiązuję się :)
Rób co chcesz, Twoje pieniądze. Ale poczytaj sobie komenta-
rze pod moim artykułem o używaniu baterii. Większości ludzi
jednak *robi* różnicę, czy rocznie na notebooka wydadzą
200 zł, czy 100 zł i czy po dwóch latach bateria będzie
trzymała 90 czy 150 minut zamiast 240.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Mon Oct 12 18:25:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 12 Oct 2009 - 18:51:03 MET DST