Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?

Autor: Saiko Kila <fnvxbxvyn_at_phgzr.vqrn.arg.cy>
Data: Sun 11 Oct 2009 - 23:08:15 MET DST
Message-ID: <1rnd0lmvnz3gj$.dlg@saikokila.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Proces Radosław Sokół <rsokol@magsoft.com.pl> zwrócił błąd:

>> Bóg stworzył baterie żeby ich używać. Pewnie że nie używając oszczędzasz
>
> No, z tym stwórcą baterii to dosyć daleko posunięta prze-
> nośnia ;)

Tym bardziej dla agnostyka czy ateisty :)

>> je, ale po pierwsze baterie Li-ion i tak się zestarzeją wcześniej czy
>> później, a po drugie to nie jest tak szybkie i wyraźne psucie jak by się
>
> Jest wyraźne i szybkie. Sam go doświadczyłem raz. Od tego
> czasu staram się nie tylko korzystać z tego, że już raz
> się naciąłem, ale też ostrzegać innych, by się nie nacięli.

U mnie tak szybko psuje się bateria do telefonu, ale do "odtwarzacza
MP4" już wolniej, a do notebooka w ogóle jest jakaś odporna na psucie.
 
> Źle używana bateria tylko czasem przeżyje dwa lata w sen-
> sownym stanie. Dobrze używana po czterech jeszcze się do
> czegoś nadaje. I nie jest to tylko moje zdanie, ale fakt
> potwierdzony badaniami. Za Wikipedią:
>
> ] At a 100% charge level, a typical Li-ion laptop battery
> ] that is full most of the time at 25°C or 77°F will irre-
> ] versibly lose approximately 20% capacity per year. How-
> ] ever, a battery in a poorly ventilated laptop may be
> ] subject to a prolonged exposure to much higher tempera-
> ] tures, which will significantly shorten its life. Diffe-
> ] rent storage temperatures produce different loss results:
> ] 6% loss at 0°C (32°F), 20% at 25°C (77°F), and 35% at
> ] 40°C (104°F). When stored at 40%--60% charge level, the
> ] capacity loss is reduced to 2%, 4%, 15% at 0, 25 and 40
> ] degrees Celsius respectively.
>
> Widzisz różnicę między 35% rocznego zużycia a 15% rocznego
> zużycia przy wysokiej temperaturze? A tym bardziej między
> 35% (pełne naładowanie, pracujący komputer) a 4% (60%
> naładowania, bateria odłożona na półce)?

Przecież w li-ion stosuje się przynajmniej pięć różnych chemii,
niemożliwe żeby każda dawała baterię która zachowuje się dokładnie jak
tam napisano. Różnią się nawet nominalnie, więc tym bardziej w praktyce.

W cytacie piszą o trzymaniu baterii naładowanej w różnym stopniu - w
moim notku nie mogę trzymać naładowanej do 60%, bo on zawsze stara się
utrzymać 95%-100%. Może oni mieli inne notebooki, a może mieszają
trzymanie i używanie z trzymaniem bez używania, co dyskwalifikuje to
porównanie.

>> trzymanie w notku podpiętym ciągle do sieci. Poza tym bateria pełni rolę
>> zabezpieczenia na wypadek utraty zasilania - mnie się to zdarza kilka
>> razy w roku - remont, pomyłka sąsiada czy piorun w okolicy.
>
> Super. Powiedzmy, że 5 razy w roku na chwilę przerwano by
> Ci oglądanie WWW, a raz byś stracił pięć minut pracy (bo
> oczywiście masz dobry zwyczaj zapisywania co chwilę mody-
> fikowanych dokumentów, albo ustawiłeś sobie autozapis?).
> Za to płacisz 300 zł co dwa lata. Ja wolę te kilka losowych
> przypadków przerwy w pracy (u mnie są zresztą zdecydowanie
> rzadziej), ale płacić 300 zł co cztery lata.

Nie zapisuję automatycznie. Autozapis to jedna z gorszych rzeczy, chyba
że zachowuje zawsze kopię poprzedniej wersji i nie nadpisuje jej
automatycznie przy kolejnym zapisie, ale tak to nawet Word (od
Microsoftu) nie ma. Za to manualnie zapisuję co jakiś czas i robię
kopię, to fakt.

Tyle że mnie przeszkadza kiedy np. przerywany jest rendering (który może
trwać godzinę), upload (który może trwać 6 godzin), gra (która może
trwać nielimitowaną liczbę godzin) i inne takie rzeczy, albo
niepowtarzalne albo marnujące o wiele za dużo czasu. Poza tym Vista nie
zawsze bezboleśnie przeżywa tak przerwaną pracę. Wreszcie - czemu mam
czekać aż prąd zostanie włączony?

>> Możesz też mieć drugą baterię na wyjazdy.
>
> Super, kolejne 300 zł.

Ale dobrze zainwestowane. Dużo mniej niż za UPS zapłacone, efekt końcowy
ten sam, sam zysk.

>> W jednym moim notku, używanym wyłącznie z sieci (ale noszonym, w dwóch
>> miejscach podpinanym) bateria trzyma po ponad dwóch latach takiego
>> użycia jakieś 90% tego co na początku. [...]
>
> *Jaki producent*?

HP.
 
> U mnie po dwóch latach "takiego używania" bateria miała ledwo
> połowę pojemności, a po kilku użyciach szlag trafił jedno
> ogniwo i przestała trzymać w ogóle, Od tego czasu staram się
> używać baterii mądrze, a nie byle jak.

Ja sobie kupię nową jeśli ta się zepsuje. Zakładam że nowa wytrzyma tak
samo długo. Nie mam czasu na używanie w inny sposób, ani ochoty. To
martwy przedmiot, nie przywiązuję się :)

-- 
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8
Received on Sun Oct 11 23:10:03 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 11 Oct 2009 - 23:51:03 MET DST