Artur Czeczko pisze:
> Pod jakim względem klawiatura laptopowa jest gorsza od stacjonarnej?
> I dlaczego ja tego nie zauważam? :-)
Jeżeli porównujesz ze stacjonarną za 20 zł, to może być
nawet lepsza.
Ale klawiatura stacjonarna zazwyczaj jest *większa*, ma
*normalny układ* i jest *pewniejsza mechanicznie*.
I do tego jak na nią wylejesz kakao, upuścisz coś czy
najnormalniej w świecie sama się zepsuje, to wymieniasz
i masz spokój. Klawiaturę w notebooku wymienić jest
znacznie większy problem, a kosztuje to co najmniej
dwukrotnie więcej.
Pracowałem z wieloma notebookami i olbrzymia większość
z nich miała klawiatury tandetne nawet w porównaniu z
moim starym OEMowym Logitechem, a zdecydowanie w porów-
naniu z Apple Alluminium Keyboard, której używam w domu
od jakiegoś czasu.
> Druga sprawa - touchpad - czasem jest wygodniejszy, niż myszka, bo
> dostępny bez przenoszenia ręki. Do bardzo wielu zastosowań
> wystarczający.
Do zastosowań typu "babcia co się boi komputera". Bo nawet
przy przeglądaniu WWW po godzinie człowieka szlag trafia
i idzie po myszkę. Nie mówię już nawet o najprostszych pra-
cach graficznych typu przycinanie rysunków do książki: kie-
dyś próbowałem i już po pięciu minutach szukałem w szufla-
dzie zapasowej myszy.
> A i tak zwykle mam podpięty tylko 1 kabel - od zasilacza. Pozostałe
> podłączam jeśli mi są potrzebne. Przeważnie nie są.
Czyli nie pracujesz, ale bawisz się, i do tego niezbyt po-
ważnie się bawisz.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Sun Oct 11 12:50:04 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 11 Oct 2009 - 12:51:02 MET DST