Re: MAC co za i przeciw?

Autor: Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk_at_epsilon.eu.org>
Data: Fri 10 Jul 2009 - 07:50:55 MET DST
Message-ID: <slrnh5dllv.1kb.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "rs"
>>>>>>>>Nie. Macbook i laptopy "PCtowe" to w gruncie rzeczy ta sama bajka.
>>>>>>>>Mówię, że kupowanie laptopa tylko po to, żeby stał na biurku to niezbyt
>>>>>>>>dobre rozwiązanie. I podatność na sugestię, modę, reklamę itp.
>>>>>>> ale sa rozne sytuacje, ktorych nie jestes w stanie przewidziec.
>>>>>>> wystarczy, ze raz na rok bedziesz mial ochote takiego laptopa zabrac
>>>>>>> do kibla, albo na balkon, albo do lozka, bo bedziesz chory. albo go
>>>>>>> wrzucic pod szafe, bo ci powierzchnia stolu|biurka bedzie potrzebna.
>>>>>>Pewnie są, tylko warto się zastanowić jaka jest cena takiej awangardy i
>>>>>>co w ten sposób można stracić.
>>>>>no i wracamy do tego samego, ktory jest jedynym czynnikiem, ktory
>>>>>kluje nie makowcow w oczy. cena. wiec po raz (n-1). nie twoje
>>>>>pieniadze, nie towje zmarwienie. jedni kupuja toyoty, inni BMW, inni
>>>>>bentleye.
>>>>Nie "cena", tylko "koszt".
>>>potrafilbys zdefiniowac roznice w tym kontexcie?
>>W ogóle prawidłowiej powinienem był napisać "koszt, nie tylko
>>finansowy".
>co tak naprawde chcesz tutaj przekazac? ze makowkowcy w jakis sposoob
>traca dodatkowo, podczas uzywania czy co?

Łojezusmaria. Ale zauważyłeś, że przeszliśmy na dyskusję o notebookach,
czy syndrom oblężonej twierdzy ci nie pozwala?

>>>> Kupowanie laptopa do pracy stacjonarnej jest
>>>>po prostu głupie. Mały, kiepski ekranik, nieergonomiczna pozycja,
>>>>dodupna klawiaturka, problemy z rozbudową (to akurat może być mniej
>>>>istotne dla wielu osó?). Do byle czego trzeba podłączać urządzenia
>>>>zewnętrznie.
>>>nie ty decydujesz, komu jaki ekran pasuje i do czego swojego lapa
>>>uzywa.
>>Och oczywiście. Podobnie jak nie ty decydujesz co ja uważam za głupie.
>alez mozesz. znam takich, ktorzy mowia, ze holocoustu nie bylo, ze
>zmiany klimatyczne to fikcja itp. trzeba miec jakis podstawy. jak na
>razie jedynym argumentem przeciwko makowkom i to na polskim rynku jest
>cena sprzetu (zostawie na razie ten koszt nie tylko finansowy, bo nie
>wiem o co ci chodzi) jest cena. cala reszta jest leb w leb
>porownywalna z odpowiednim sprzetem z rodziny PC.

Misiek, obudź się. Dyskusję o macach zakończyliśmy parę postów temu.
Teraz zajmujemy się kretyństwem stosowania laptopów stacjonarnie.

>>Sorry, zginanie się i wlepianie w malutki ekranik vs. wygodna praca na
>>ergonomicznym stanowisku z dużym ekranem - dla mnie to no-brainer.
>jest cos takiego jak balans, ktory sie powinno rozwazyc w takiej
>dyskusji. wielki ekran nie jest mobilny. niektorzy spedzaja mase czasu
>podruzujac chocby codziennie do pracy.

Szkoda, że nie "wypodrużowali" się po słownik ortograficzny.
Zważ, że pisałem o sytuacji, w której klaptop służy jako normalny
stacjonarny komputer. Oczywiście, jeżeli ktoś naprawdę potrzebuje
mobilności, będzie rzeczywiście wykorzystywał cechy laptopa. Ale nie o
tym przypadku mówiliśmy.

>>>>>>>>Nie pisałem o AV, bo mnie to akurat nie interesuje, tylko o audio.
>>>>>>> obecnie to juz jedno i to samo.
>>>>>>Otwórz sobie dowolną gazetę o hi-fi, wejdź na tematyczne www,
>>>>>>pojedź na Audio Show... Osobiście nie słyszałem, żeby ktokolwiek
>>>>>>normalny kupował amplituner AV wyłącznie po to, żeby słuchać muzyki.
>>>>>>Sprzęt stereo żyje i ma się dobrze.
>>>>>owszem kupuja. wejdz na strone dowolnej duzej sieci sklepow
>>>>>elektroniczych
>>>>Och, nie musisz udowadniać, że ludzie kupują "zestawy" typu Creative 245
>>>>do słuchania muzyki.
>>>a chesz rozmawiac o audiofilach, czy moze zadwolosz sie glowna czescia
>>>rynku?
>>Że powtórzę - nie musisz udowadniać, że ludzie kupują sprzęt pokroju
>>Creative 245 do słuchania muzyki. I nawet im to wystarcza. I z bogiem.
>>Mnie nie wystarcza.
>dlatego skladasz sobie PCta, ale jakos nie masz problemu nazywac
>glupim, to ze ktos uzyw alaptopa do pracy.

Wiesz, może jednak naprawdę wróć do podstawówki i poucz się czytania ze
zrozumieniem.

>>>>>no mozesz i co z tego. uwazasz, ze wspolczesne wzmacniacze lampowe to
>>>>>jjest wspolczesna technologia?
>>>>A co, współczesne wzmacniacze lampowe były montowane pięćdziesiąt lat
>>>>temu?
>>>mylisz wykonanie z opracowaniem technologii.
>>Nie. Mylisz technologię z... no właśnie nie wiem czym.
>przeczytaj jeszcze raz. z wykonaniem, produkcja.

Idź po słownik i zobacz sobie co to jest technologia.

>>>>>>Dla pewnych parametrów trudno prognozować ciągły wzrost. Częstotliwość
>>>>>>CPU kiedyś z roku na rok się prawie podwajała teraz praktycznie stoi
>>>>>>w miejscu.
>>>>>mowimy o mocy obliczeniowej, nie o czestotliwosci. nastapil zakret w
>>>>>technologi. teraz przetwarzamy informacje rownolegle.
>>>>Chyba, że mamy akurat problem, który się nie zrównolegla.
>>>to jest problem programostow, nie uzytkownika i procesy sie sam enie
>>>zrownoleglaja. <rs>
>>Ale jak już skończysz podstawówkę, wróć i spróbuj napisać coś z sensem,
>>OK?
>oooo. argumenty sie skonczyly?

Najwyraźniej, bo zacząłeś bełkotać bez ładu i składu.

-- 
\------------------------/ She  was  only  the statistician's daughter,
|  Kruk@epsilon.eu.org   | but she knew all the standard deviations
| http://epsilon.eu.org/ | 
/------------------------\ 
Received on Fri Jul 10 07:55:02 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 10 Jul 2009 - 08:51:01 MET DST