Re: Ratujmy płytę główną

Autor: BQB <adres_at_anty.spamowy.com.invalid>
Data: Thu 05 Feb 2009 - 11:44:39 MET
Content-Type: text/plain; charset=windows-1250; format=flowed
Message-ID: <498ac317$1@news.home.net.pl>

Beerman pisze:

> Zwracam się do was z pytaniem, czy naprawa takiej płyty, o wartości
> ca. 200zł jest wogóle opłacalna, a jeżeli tak to gdzie można się
> zwrócić o pomoc, najlepiej w Krakowie (oprócz serwisu Abita, do
> którego też się zresztą zgłoszę z tym pytaniem). Oprócz gniazd
> pamięci, wszystko działa, ale eliminuje to rozbudowę pamięci w
> przyszłości. Z drugiej strony wiem że sama grubość ścieżek ma
> znaczenie jeśli chodzi o stabilność działania całego zestawu.

Ja bym proponował zrobić to samemu. Jest takie ustrojstwo jak lakier
przewodzący, tylko musiałbyś oczyścić trochę ścieżek - zedrzeć tzw.
solder maskę, przygotować sobie szablon z jakiejś kartki na te ścieżki i
  pomalować tym lakierem przewodzącym. Po wyschnięciu i sprawdzeniu, że
działa, pomalować zwykłym lakierem przeźroczystym, aby zabezpieczyć.

-- 
bqb znaczek wiadomo jaki bqb wiadomo co pl
Received on Thu Feb 5 11:50:03 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 05 Feb 2009 - 11:51:01 MET