Re: ogniwa do baterii do laptopa

Autor: DooMiniK <_at_poczta.wp.pl>
Data: Fri 05 Dec 2008 - 11:52:58 MET
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <49390815@news.home.net.pl>

physical wrote:
> DooMiniK <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> wrote in
> news:4938f1c4$1@news.home.net.pl:
>
>> - Baterię ladujemy do pelna i rozladowujemy do ok. 40-50%
>> - owijamy dokladnie np. papierem toaletowym (chodzi o to, ze
>> woda moze się skraplac)
>> - owijamy calosc folia aluminowa (taka cienka, jak do pieczenia - zeby
>> papier szczelnie przylegal)
>> - wkladamy baterię w dwa worki (ja uzywam takich ze 'struna', jak
>> daja na lotnisku)
>> - wkladamy baterię na 2-3dni do zamrazalnika...
>
> Czyli wkladamy do zamrazalnika *cala* baterie, nie same ogniwa?
> Czy nie zaszkodzi to elektronice?

Nie - jak będziesz potem rozmrażał baterię na spokojnie
(najgorszy jest szok termiczny a nie niska temperatura).

Myślisz, że jak baterie płyną z Chin na statku, to w szaliku? ;)

>> I teraz uwaga... Ja zawsze wkladam do zamrazalnika ok. -10stopni
>> Celciusza. Podobno jak będzie nizsza (-20), to lepiej, ale ja
>> nie ryzykowalem.
> A na czym mogloby polegac ewentualne ryzyko?

Nigdy nic nie wiadomo - woda ma to do siebie, że zwiększa swoją
objętość w stanie stałym. Mi się nigdy nie zdarzył z tym
jakiś wypadek, ale nigdy nic nie wiadomo :D

>> Po 2 dniach wyciagamy baterię, odwijamy, zawijamy w nowa sraj-tasmę
>> i odkladamy na dobę, niech zlapie temperaturę pokojowa
>> (nie na grzejnik!).
>> Potem ladujemy baterię i sprawdzamy, czy dziala...
>
>> ps. nie polecam pelnych rozladowań (do tzw. zera). Pisalem o tym tutaj:
>> http://www.aspire1.pl/2008/11/21/jak-dbac-o-akumulator/

> Wlasnie, dlaczego? Jak juz Radoslaw Sokol tu zasugerowal ta funkcja
> kalibracji dostepna w BIOSie lub specjalnym oprogramowaniem puszczanym z
> systemu operacyjnego - polega na calkowitym rozladowaniu baterii, i to niby
> ma dobrze jej zrobic, bo jak wiadomo Windows nam na calkowite jej
> rozladowanie nie pozwoli. Czy moze owa funkcja "Battery Callibration" robi
> cos wiecej niz samo kompletne rozladowanie?

Kalibracja nie jest kompletnym rozkładowaniem, do tego tych opcji
używa się bardzo rzadko.
Kalibracja to między innymi doprowadzenie stanu ogniw do takiego
samego poziomu prądowego (chyba np. kojarzysz, że jak np. padną
baterie w pilocie od telewizora, to zamiana miejscami pozwoli jeszcze
zmieniać kanały do czasu kupienia nowych 'paluszków').
To samo w module bateryjnym - elektronika czuwa, żeby bateria nie
rozładowała się do zera, czuwa też nad poziomem ładowania, etc.
Wypada co pewien czas dać szansę, aby poziom ogniw się wyrównał.

> W zwiazku z tym chce zapytac jak wlasciwie uzywac tej funkcji BIOSu, bo
> powoduje ona rzeczywiscie szybkie rozladowanie baterii ale ta "szybkosc" sie
> jakby zatrzymuje gdy poziom baterii osiagnie 1%. Potem dlugo dlugo nic sie
> nie dzieje, tak jakby proces rozladowywania sie na tym poziomie zatrzymal i
> czekal na to az uzytkownik wylaczy komputer -- czy tak jest czy mi sie tylko
> zdaje, albo moze jest spowodowane, ze elektronika sie wlasnie uczy gdzie jest
> dolna granica, dotad zle oceniala kiedy bateria osiagnie poziom rozladowania
> i teraz dlatego tak dlugo "sie zatrzymuje" na 1% ?

To jak jeżdzenie samochodem do czasu, aż sam się zatrzyma z braku paliwa
(przy okazji pompa paliwa nie jest chłodzona cieczą, wszelkie paprochy
pływające po powierzchni idą na filtr itd.).
Tutaj to samo - chemiczna zasada działania aku zakłada, że rozładowanie
do zera jest zła.

> W kazdym razie pytam czy jak jest na 1% to wylaczyc komputer samemu czy
> poczekac az zabraknie pradu w baterii?

Nie rozładowuj baterii do zera, nie trzymaj naładowanej wieczność na
100%, przeczytaj to, co było w tym linku.

-- 
Dominik Siedlak (bachus)
Na serwerze bachus - login taki mam,
serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
Received on Fri Dec 5 11:55:06 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 05 Dec 2008 - 12:51:02 MET