DooMiniK <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> wrote in
news:49390815@news.home.net.pl:
>>> - Baterię ladujemy do pelna i rozladowujemy do ok. 40-50%
>>> - owijamy dokladnie np. papierem toaletowym (chodzi o to, ze
>>> woda moze się skraplac)
>>> - owijamy calosc folia aluminowa (taka cienka, jak do pieczenia - zeby
>>> papier szczelnie przylegal)
>>> - wkladamy baterię w dwa worki (ja uzywam takich ze 'struna', jak
>>> daja na lotnisku)
>>> - wkladamy baterię na 2-3dni do zamrazalnika...
>>
>> Czyli wkladamy do zamrazalnika *cala* baterie, nie same ogniwa?
>> Czy nie zaszkodzi to elektronice?
>
> Nie - jak będziesz potem rozmrazac baterię na spokojnie
> (najgorszy jest szok termiczny a nie niska temperatura).
OK, to moze wrocmy do tego punktu bo jak sie wydaje daje on najwieksze szanse
na zrobienie czegokolwiek pozytecznego...
Prosze o dalsze info: ile da takie wymrazanie? I na jak dlugo bedzie efekt?
A czy przypadkiem nie stanie sie tak, ze owszem, nastapi od razu zdecydowana
poprawa, ale... po 3 miesiacach juz zupelna klapa?
-- physicalReceived on Fri Dec 5 21:45:13 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 05 Dec 2008 - 21:51:05 MET