Dnia Tue, 14 Oct 2008 14:18:44 +0200, Tomasz Chmielewski napisał(a):
> Andrzej Libiszewski schrieb:
>
> (...)
>
>>>> ....a zamiast drugiego kompletu myszy i klawiatury wygodniej postawić
>>>> używany (poleasingowy?) komputerek za 200zł. Monitora nie liczę, bo tu i tu
>>>> są potrzebne dwa.
>>> Czemu wygodniej? Dodatkowe zrodlo halasu, ciepla, dodatkowy wydatek na
>>> prad, kolejne kable, wtyczki, zajete miejsce, watpliwa wartosc
>>> estetyczna - to dla ciebie definicja "wygody"? Dla mnie nie.
>>
>> Rozumiem, że drugi monitor, klawiatura i mysz nie wymagają prądu,
>> podłączenia, miejsca i tak dalej?
>
> Potrzebuja odpowiednio mniej.
Za to wymagają takiej organizacji miejsca żeby na jednym biurku cały ten
śmietnik się zmieścił.
>
>> Malutka skrzynka poleasingowego della
>> (cichego i zimnego) spowoduje po prostu okrutny węzeł gordyjski z kablami,
>> jak ją dodasz do zastanego.
>
> Malutki to dla mnie moze byc telefon. Jakikolwiek pecet jest po prostu
> wielki, zajmuje miejsce, i nie jest cichy.
Tak tak... dobrze że mój pecet nie wie, że nie może być cichy. Pewnie by
się zawiesił z desperacji.
>
>
>> Ale niech ci będzie: używany lapek za 1000zł (odpada koszt monitora,
>> klawiatury i myszy, więc wyższy koszt jest iluzoryczny),
>
> Jakis zlom z mikroskopijnym ekranem?
> Wiesz, ale uzywany, sprawny i duzo wiekszy monitor to ja moge kupic za
> kwote wielokrotnie mniejsza.
To sobie go do jasnej cholery do 50 calowej plazmy podłącz. To ma być komp
do netu, czy kino domowe?
>
>
>> albo modny nowy
>> netbook
>
> Co to jest "modny netbook"?
Małe, białe, do internetu :P
>
>> (skoro to i tak do internetu),
>
> Co nie znaczy, ze tylko do internetu.
A do czego? Przecież chyba nie do AutoCada itp, bo dzielenie jednego
komputera gdzie są takie programy uruchamiane to chyba źle pojęta
oszczędność. Poza tym netbook nie musi służyć tylko do internetu, to w
końcu normalny komputer, tylko słabszy.
>
>
>> zapewni ci wymaganą funkcjonalność
>> bez dodatkowego monitora, klawiatury i myszy. Zrobi to cicho, chłodno i
>> przy użyciu jednego kabla. Laptopa/netbooka możesz też zabrać ze sobą gdy
>> będziesz musiał bez użycia samochodu i protestów drugiej osoby
>> korzystającej akurat ze sprzętu.
>
> Wlasnie zamiast kilkuset zlozych wydales kilka tysiecy, na rozwiazanie,
> ktore nie jest koniecznie potrzebne. Brawo.
Jakie kilka tysięcy? Moja córka dostała laptopa do internetu; laptopa
wartego pewnie ze 300-500zł. Wystarcza jej - do innych celów zresztą też.
>
>
>>>>> Dwoch uzytkownikow moze pracowac lokalnie (a zdalnie - ograniczenia to w
>>>>> zasadzie ilosc pamieci RAM i zasoby procesora).
>>>>>
>>>>> Ale w Windows sie tak nie da ;)
>>>> Jak potrzebuję wbić gwoździa, sięgam po młotek, żeby wkręcić śrubę po
>>>> śrubokręt. Narzędzia dostosowuje się do potrzeb. Mam płakać, że śrubokrętem
>>>> nie wbiję gwoździa?
>>> Zupelnie nieudana analogia.
>>
>> Dlaczego? W końcu chodzi o dostosowanie narzędzia czy systemu do
>> wykonywanych zadań.
>
> Zgodnie z twoim rozumowaniem, samochod osobowy jest przystosowany do
> przewozenia jednej i tylko jednej osoby - przeciez wiekszosc osob
> wlasnie w ten sposob korzysta z auta.
No jeśli będzie miał montowany seryjnie jeden tylko fotel, a drugi będzie
można sobie zamontować zamiast bagażnika na dachu, to pewnie twoja analogia
nabierze sensu.
> A jak ma jechac druga osoba, nalezy koniecznie kupic kolejny samochod.
Zgodnie z powyższym rozumowaniem masz rację. Szkoda, że tylko w takim
przypadku.
-- |Andrea|Gigabyte Triton 180, Gigabyte GA-MA69G-S3H, HP Pavilion W2408H AMD Athlon 64X2 4400+, Gigabyte Radeon HD4850, Arctic Freezer 64 Pro 4x1GB RAM PC6400, ST3160815AS 160GB, ST3500320AS 500GB, WD2000JS 200GB Pioneer DVR-115, Be Quiet BQT E5-350W, VideoMate E850F, Asus Xonar DXReceived on Tue Oct 14 16:10:03 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 14 Oct 2008 - 16:51:01 MET DST