Re: Polesingowy Dell czy nowy składak ?

Autor: Paweł Hadam <hmpawel_at_remove.it.gmail.com>
Data: Thu 21 Aug 2008 - 21:47:37 MET DST
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <48adc65d$1@news.home.net.pl>

tg pisze:
> Paweł Hadam napisal:
>> Pierwszy compaq jaki miałem to było PII 450MHz i chodził szybciej niż
>> 1GHz składaki kolegów.
>
> ta, a swistak siedzi...
> ja tez uwazam ze zeby zlozyc skladaka ktory bedzie funkcjonalnoscia i
> stabilnoscia odpowiadal 'firmowemu' sprzetowi trzeba miec mase
> doswiadczenia
> i raczej wiecej pieniedzy wydac zeby miec podzespoly 'wysokiej klasy'
> ale jezeli o wydajnosc chodzi to nie przesadzajmy, dobrze?
>

No jak widzę jesteś jedną z wielu osób do której tylko MHz czy GHz
przemawiają. W kompie na prawdę dużo rzeczy może stanowić wąskie gardło.
  Prosty przykład: Identyczny system zainstalowany na świeżo, kodeki,
ten sam divx: u mnie ok, u kolegi cięcie. Do dziś nie wiem co było
problemem: grafika, płyta, pamięć? Co ciekawe ta sama sytuacja była
jeszcze u kilku innych kolegów...

Wiadomo, że mając możliwość żonglowania płytami, kartami, pamięciami,
dyskami, itp. można złożyć coś wydajnego i taniego. Ale jak ma się do
wyboru kupić składaka z półki, albo nieco starszego "składaka markowego"
to jednak wolę ten markowy. Ale to moje zdanie.

Pozdrawiam,
Paweł
Received on Thu Aug 21 21:50:07 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 21 Aug 2008 - 21:51:06 MET DST