epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Januszkiewicz"
>>>> Dokładnie. Nie mamy obowiązku szukać gdzieś danych, których sprzedawca
>>>> nam nie podaje.
>>> Obowiązku nie, ale wtedy *nie wiemy*, że piksele są cechą towaru,
>>> opisaną we wzmiankowanej wcześniej ustawie.
>> Znaczy, że nie wiem, że uważam towar mający wady za wadliwy? Coś
>> kręcisz.
>Mariusz, daruj, ja wiem, że możesz być wyczerpany dyskusją
>rewelacyjności wbudowanych głośniczków do pracy biurowej i
>rewelacyjnej ergonomii notebooków, ale w tym wątku nie masz racji.
>Jeżeli producent, dystrybutor lub sprzedawca nie zapewnił Cię o braku
>wadliwych pikseli to generalnie przed sądem możesz mu nafiukać.
>Wszystko zależy od jego dobrej woli. Sąd po prostu stwierdzi, że
>istnieje norma, wedle której jego właściwości odpowiadają
>właściwościom cechującym towar tego rodzaju
No właśnie ciekaw jestem realnych rozstrzygnięć. Bo my sobie tak tu
gdybamy i każdy ma jakieś swoje racje.
>i fakultatywność tej
>normy nie ma tu nic to rzeczy.
W ogóle norma nie ma tu nic do rzeczy.
>Po prostu ta klasa produktów taka jest.
No i to ewentualnie mogłoby mieć znaczenie. Przy czym należałoby pewnie
ustalić czy informacja o tym była łatwo dostępna dla użytkownika,
zważywszy na fakt, że różne monitory mają różnie.
-- \------------------------/ [...]jakieś chore stosy i kolejki, które w | Kruk@epsilon.eu.org | dodatku są cholernie wolne. I co to ma do | http://epsilon.eu.org/ | rzeczy z normalym, nowoczesym programowa- /------------------------\ niem?(gruesome)Received on Sat Aug 2 20:20:07 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 02 Aug 2008 - 20:51:01 MET DST