Buduje sobie na własne potrzeby miniPC, niedużej mocy (na razie tak mało
bo nie wiadomo co bedzie, czy ie kupie jakiegoś mini ATX i nie wsadzę
tam jakiegoś b. chłodnego procka.
Można kupić gotowca -ale zabawa samodzielni jest jak by to ująć -
ciekawsza. A nuż mi sie zupełnie nie przyda?
Chodzi mianowicie o zasilacz - udało mi się zdobyć nieduży zasilacz atx,
SwitchingPowerSupply Model 150XA o mocy 200W. Więc nie dużo. Jednak
zasilacz ma bardzo ciekawe wymiary 8x24x4cm.
ogólnie mi odpowiada gdyby nie jego chłodzidło jakim jest 40mm
wentylatorek. Dlatego myślałem coby rozbebeszyć zasilacz i zamontować
duże radiatory zamiast małych standardowych. ale pojawia sie kolejny
problem...
ciepło całego komputera - cały będzie zamknięty w płycie MDF (taki mam
materiał) z jednym wentylatorem 60 lub 80mm. Czy dla Celerona 400MHz,
twardziela, matroxa G450, dwóch kostek ramu, wifi, lan, czytnka kart
wewnętrznego, nie bedzie to... za dużo? czy się to wszystko przypadkiem
nie ugotuje w sosie własnym? Dysk, procesor i ew. radiatory były by
skupione w jednym miejscu.
Teraz pytanie do znawców złomu - która seria niedużych dysków (tak około
20GB) pracuje b. cicho?
I czy Windows 2000 powieszony na karcie CF nie zarznie szybko karty z
wyłączonym plikiem wymiany?
Received on Tue Mar 11 20:10:07 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 11 Mar 2008 - 20:51:07 MET