"Piotrek" ffvs7r$h6l$1@opal.futuro.pl
> no ta rzad wielkosci taki jak u mnie:)
> z tym ze ja widzialem wieeeele wylanych kondensatorow, elektronikiem nie
> jestem.
> jak byly w jakies zlomowanej plycie kondensatory ktore pasowaly to
> wymienialem, jak nie to wymienialem plyte:)
A widziałeś wosk (i inne lepiszcza) wypływający z cewek w aluminiowych pudełeczkach?
> aha jednego kondensatora nie widzialem...... jak strzelil zasilacz, nozki po
> nim zostaly:)
> huk i dym byl pierwsza klasa:D
> > A jeśli już -- chyba kondensator kosztuje tyle co nic. :)
> > I w razie czego wymiana trwa przysłowiową chwilę, o ile
> > dostęp do kondensatora jest dobry.
> owszem.
> > No i zazwyczaj łatwiej taki kondensator wymienić niż sprawdzić.
> w 99% przypadkow widac golym okiem, albo spuchniety albo wylany
Problem w tym, że może nie być ani spuchnięty, ani wylany, a może być uszkodzony.
I takie widziałem (nawet własnoręcznie je psułem) ale nigdy w ,,komputerze''. :)
-- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....Received on Sat Oct 27 21:20:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 27 Oct 2007 - 21:51:12 MET DST