Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> A ja w całym swoim (długim!!) życiu ani razu nie widziałem uszkodzonego
> kondensatora w jakimkolwiek komputerze. I tylko raz widziałem uszkodzony
> (i to zupełnie uszkodzony) zasilacz.
No to że ty nie widziałeś, to nie znaczy że nie ma. Ja też w całym swoim
życiu nie widziałem np startującego promu kosmicznego, co wcale nie
dowodzi że takie coś nie ma prawa latać ;). Są tacy co widują regularnie
(i wylane kondensatory, i latające promy). Jakbym latało tyle promów
kosmicznych co widziałem wywalonych kondensatorów, to na orbicie byłyby
korki...
-- | Bartlomiej Kuzniewski | sibi_at_drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173Received on Sat Oct 27 18:00:10 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 27 Oct 2007 - 18:51:15 MET DST