Re: Uszkodzenie - ale czego?!

Autor: JeRRy <jerry3d_at_gazeta.pl>
Data: Thu 30 Aug 2007 - 06:50:51 MET DST
Message-ID: <fb5icu$c9r$1@inews.gazeta.pl>

W zasadzie wszystko opowiedział Feromon.

1. Zasilanie. Jeżeli masz wątpliwości. Wypnij wszystko,
bez czego komp może działać (nagrywarkę, drugi HDD, itp.).
Obserwuj jak się zachowuje przy mniejszym obciążeniu.

2. Zwarcie. Właśnie metalowe słupki montowane "na szybko"
nie zawsze w odpowiednim miejscu mogą robić zwarcie.
Płyta jest lekko podgięta (hipotetycznie). Gdy tylko coś
mieszasz wystarczy drgnięcie na mm, aby ścieżka zwarła
się z takim "zbytecznym" słupkiem i gotowe.

3. Padnięta / uszkodzona płyta.
Nie przypominasz sobie sytuacji wciskania na siłę RAMu,
grafiki, itp. "aż się płyta uginała" (wiadomo, zawsze pracuje,
ale nikt nie wykluczy, że mogła strzelić albo mocno się nadwyrężyć
jakaś ścieżka, która działa "na styk".)

Pkt. 2 i 3 też opisał Feromon.
Koc / ręcznik, płaski stół... i testy.

pozdr
-----------------
JeRRy
------------------
Received on Thu Aug 30 06:55:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 30 Aug 2007 - 07:51:19 MET DST