Re: całkowicie padł pecet?

Autor: staszek <staszek666_at_gmail.com>
Data: Fri 03 Aug 2007 - 12:01:07 MET DST
Message-ID: <1186135267.308851.11200@r34g2000hsd.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

On 3 Sie, 09:40, " mastik" <kokarys.WYT...@gazeta.pl> wrote:
> Gdy chciałem właczyć komputer po 3 sekundach wyłączał się, zdołały tylko
> zaskakiwać wentylatory w zasilaczu, na procesorze i karcie graficznej. Na
> monitorze niczego nie wyświetla, nawet pierwszej informacji (bodajże o wersji
> biosu). Komputer rozkręciłem, dokładnie wyczyścilem z kurzu, wymieniłem 4
> wybrzuszone kondensatorki i dalej to samo. Komputer nie reaguje na
> przycisk 'power' i 'reset', czyli po włączeniu kabla do zasilacza sam
> automatycznie włącza się na te 3 sekundy i wyłącza i tyle. Po wyjęciu i
> włożeniu kabla do zasilacza to samo. Próbowałem na innym zasilaczu i też to
> samo. Jest jakaś możliwość postawienia komputera na nogi? Bo na zakup nowego
> nie mam funduszy.
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

sprawdz najpierw sam wlacznik moze jest caly czas zwarty i wtedy daje
to taki sam efekt komp sie wylacza po 4 sek.
jezeli wlacznik ok to:
zostaw tylko procesor z wentylem na plycie i zresetuj bios sprawdz czy
wstaje.
jezeli dalej to samo to pewnie sie jakis uklad sie przegrzewa czyli
byc moze jest cos walniete
popatrz uwaznie na plyte moze jeszcze jakies kondziorki do wymiany

jak wstanie to dokladaj najpierw ram (sprawdz)
potem grafa
i na koncu karty, dyski, cdromy pojedynczo.
pozdrawiam
Received on Fri Aug 3 12:05:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 03 Aug 2007 - 12:51:02 MET DST