całkowicie padł pecet?

Autor: mastik <kokarys.WYTNIJ_at_gazeta.pl>
Data: Fri 03 Aug 2007 - 09:40:33 MET DST
Message-ID: <f8um5h$l4t$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Gdy chciałem właczyć komputer po 3 sekundach wyłączał się, zdołały tylko
zaskakiwać wentylatory w zasilaczu, na procesorze i karcie graficznej. Na
monitorze niczego nie wyświetla, nawet pierwszej informacji (bodajże o wersji
biosu). Komputer rozkręciłem, dokładnie wyczyścilem z kurzu, wymieniłem 4
wybrzuszone kondensatorki i dalej to samo. Komputer nie reaguje na
przycisk 'power' i 'reset', czyli po włączeniu kabla do zasilacza sam
automatycznie włącza się na te 3 sekundy i wyłącza i tyle. Po wyjęciu i
włożeniu kabla do zasilacza to samo. Próbowałem na innym zasilaczu i też to
samo. Jest jakaś możliwość postawienia komputera na nogi? Bo na zakup nowego
nie mam funduszy.

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Received on Fri Aug 3 09:45:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 03 Aug 2007 - 09:51:01 MET DST