Re: Ile ramu potrzebuje XP ?

Autor: .B:artek. <maila_at_nie.ma.i.nie.bylo.pl>
Data: Thu 31 May 2007 - 21:33:45 MET DST
Message-ID: <f3n7un$hqc$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Gil wyskrobał(a):
> W notebooku mialem XP z 256MB potem 512 a na koniec coś 1284. (trochę
> straciem na wymianie pamięci.)
> I wg mnie przesiadka z 512 na ponad 1Gb pozwala dopiero rozwinąć XP
> skrzydla. System jest jakiś lżejszy, wszystkie programy w pracy co
> się używa często i wylącza a potem otwiera ponownie: Adobe, Excel,
> Firefox otwierają się byskawicznie. A o pracy w Pinnacle juz nie
> wspomnę
> Zależy co się robi ale nie robię nic nadzwyczajnego.
> Zmiana z 256 na 512 oczywiście polecana.

Nie chcę podważać tego, co piszesz, ale chciałbym opisać moje wrażenia.

W domu mam Bartona 2500+, który miał 512 MB RAM-u, a parę tygodni temu
zwiększyłem mu do 1024 MB. W pracy na codzień używam zaś jakiegoś Celerona
1.7 GHz z 256 MB RAM-u. Oba oczywiście na XP. I teraz wrażenia.

W pracy mam otwartego często Outlook Expressa, Maxthona z ok. 10 otwartymi
zakładkami ze stronami WWW, 1-3 okna Worda, 1-2 okna Acrobate Readera z
PDF-ami. Do tego rezydentny antywir i program monitorujący pocztę. I to jest
w zasadzie wszystko na co mogę sobie pozwolić. Nie muszę mówić chyba, że w
czasie przełączania się między oknami (np. z Acrobata do Worda czy Maxthona)
można sobie zrobić kawę i wypić ją do połowy. Nie wspominając o tym, że co
jakiś czas pojawia się komunikat "Minimalna ilość pamięci wirtualnej jeset
na niska" (czy coś w ten deseń) albo jakieś okno się samoczynnie zamknie
(najczęściej Acrobat Reader). Do tego dysk pracuje niemal cały czas (swap).

Na domowym komputerze z 512 RAM-u przy tych samych otwartych aplikacjach
praca była szybsza i płynniejsza o wiele. Człowiek się po prostu nie
denerwował. Przechodzenie z okna do okna odbywa się bez przestojów, ogólnie
komfort pracy zdecydowanie większy niż na komputerze w pracy. Jedyne
zwolnienia mogą występowań mp. przy jednoczesnej minimalizacji wszystkich
otwartych okien - zanim ukażę się pulpit można czekać z 5 sekund. Ale to
raczej nie przeszkadza.

Dołożyłem drugie 512 MB RAM-u żeby mieć 1024 MB. Oczekiwałem odczuwalnego
zwiększenia wydajności. Trochę się zawiodłem. Swap nie przestał być
wykorzystywany. Co prawda mogę go zupełnie wyłączyć, ale wtedy niektóre
programy nie działają np. Google Earth. Szybkość przełączania się między
aplikacjami niemal taka sama. Naprawdę oczekiwałem czegoś więcej, ale może
nie zażynam tak XP-ka, żeby ten 1 GB RAM-u mógł pokazać po co jest.

-- 
.B:artek. 
Received on Thu May 31 21:35:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 31 May 2007 - 21:51:21 MET DST