Re: Chieftec HPC-360-302 DF - kaput... :-(

Autor: Lukasz Sczygiel <Lukasz.Sczygiel_at_gmail.com>
Data: Tue 29 May 2007 - 11:47:54 MET DST
Message-ID: <1180432074.553467.224820@p77g2000hsh.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Mikolaj Tutak a napisał(a):
> Witam!
>
> Po powrocie domu zastalem bezpiecznik od gniazdek sieciowych w pozycji
> "OFF". Proba wlaczenia zakonczyla sie natychmiastowym strzalem bezpiecznika
> w pozycje OFF oraz duza iskra polaczona z trzaskiem i zadzialaniem
> bezpiecznikow na klatce schodowej. Po krotkim dochodzeniu okazalo się iż mój
> Chieftec HPC-360-302 DF odszedł do krainy wiecznych komputerowych łowów.

Tez kupilem kiedys takiego. myslalem se "o fajnie dobry drogi zasilacz
to mi sie juz nie spali tak jak ten tani."
Spalil sie po 2,5 roku. Tak sam. bez pomocy. Nie wzial towarzystwa.
Kupilem jakis procomp.

> Co
> ciekawe awaria nastapila około godziny 14:30, a komputer był wyłączony cały
> dzień... jedyna pociecha z posiadania Chiefteca (i to full wypas boxowego)
> to taka iż zadziałały zabezpieczenia i oprócz zasilacza nie było więcej
> strat...
>
Wlasnie dlatego kazdy frozszy zasilacz jest lepszy od taniego. Jak sie
pali to sam bez towarzystwa.

Wniosek: Kupowac "cos" ze srodkowej polki. Nie tanie nie drogie. I tak
sie spali czy tanie czy drogie ale tanie pociagnie ze soba towarzystwo
a drogie jest drogie.

--
Lukasz Sczygiel
Received on Tue May 29 11:50:09 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 29 May 2007 - 11:51:18 MET DST