Re: LAN po sieci elektrycznej

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Thu 10 May 2007 - 10:56:29 MET DST
Message-ID: <jwmitjou5jgs.dlg@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Thu, 10 May 2007 10:16:48 +0200, Radosław Sokół napisał(a):

> Michal Kawecki pisze:
>> Masz gotowe okablowanie, do którego i tak podpinasz każde urządzenie. Co
>> jest nielogicznego w próbie jego wykorzystania? A że dodatkowo idzie nim
>
> Że jego zastosowanie jest jednak inne?
>
> Że zasilanie główne może zostać łatwo odcięte w sytuacjach,
> w których "zarządzalność" mimo braku zasilania mogłaby się przydać?

A może podasz jakiś praktyczny przykład takiego odcięcia zasilania?
 
>> energia? I co z tego. Osiągane transfery są aż nadto wystarczające do
>> sterowania lodówką ;-).
>
> Ale nie do odtwarzania filmów na telewizorze czy rejestrowania
> obrazu z kilku kamer.

Ano, jak to zwykle bywa, możliwe są różne rozwiązania przeznaczone dla
różnych potrzeb. W eterze stosuje się na przykład WiFi do szybkich
połączeń i Bluetooth do wolnych, a już wprowadza się kolejny standard w
postaci bezprzewodowego USB. Zaś w domu bardziej przyda się możliwość
bezproblemowego łączenia ze sobą urządzeń po już istniejącym okablowaniu
niż inwestowanie w nowe, zwłaszcza w okresie przejściowym, kiedy jednak
zdecydowana większość potencjalnych użytkowników musiałaby swe
mieszkania przerabiać. Co nie wyklucza oczywiście równoległego istnienia
obu rozwiązań.
BTW nie widziałem jeszcze mieszkania z końcówką UTP zamontowaną w kuchni
w pobliżu lodówki :-).
 
>> Korytka będą lepsze?
>
> Po pierwsze, dobrze zrobione korytka nie są złe.
>
> Po drugie, są też inne sposoby ukrycia kabli. Nawet zakładając
> brak kompleksowego remontu. Listwy przypodłogowe ma już wielu,
> a gips do załatania rowka w tynku nie jest drogi.

A jak sądzisz, czemu ludzie inwestują w WiFi, zamiast sobie "kłaść
korytka" albo rzeźbić w tynku w domu?
 
>> Zauważ, że instalacje strukturalne zdecydowanie nie są powszechne.
>
> Ale zauważ, że mówimy o czymś *przyszłościowym*.

No to wróćmy do rozmowy za kilka lat, bo na dzień dzisiejszy okablowanie
strukturalne w polskich domach to czysta fantazja. I powiem Ci coś
jeszcze: ja w swoim nowym mieszkaniu już kilka lat temu zainwestowałem w
skrętkę UTP i w kable telefoniczne doprowadzając je do każdego
pomieszczenia. I widzę teraz, jak wielki błąd popełniłem. Wszystkie
komputery i wszystkie telefony i tak działają bezprzewodowo, a niemała
kasa którą w te zasrane kable i gniazdka do nich wpakowałem zwyczajnie
się zmarnowała. Tyle na ten temat :-/.
 
[...]
> Tym bardziej, jeżeli mówimy o futurystyce. W przyszłości być
> może kable antenowe i telefoniczne staną się zbędne, a wystarczy
> wszędzie doprowadzić wystarczającą liczbę par skrętki do wysoko-
> przepustowej sieci komputerowej. Telefon na VOIP po Ethernecie,
> telewizor pobierający dane z tunera Video over IP albo magneto-
> widu-serwera...

Moim zdaniem wiązanie urządzeń do okablowania nie ma większego sensu,
czy to będzie skrętka, czy też sieć energetyczna. Przyszłość leży w
dostępie bezprzewodowym. Skoro dzisiaj poprzez zwykłą komórkę uzyskujemy
transfery wystarczające z naddatkiem do wszystkich wymienionych przez
Ciebie potrzeb, to po co mi kabel... toż komórka działa praktycznie
wszędzie. I to właśnie jest prawdziwa przyszłość. Nie skrętka.
 
> Pomijam fakt, że może nawet i skrętka nie będzie potrzebna, jeśli
> rozwój sieci bezprzewodowych będzie naprawdę intensywny.

Dokładnie.
 
>>> Swoją drogą, WiFi może jest lepszym rozwiązaniem powszechnego
>>> usieciowienia urządzeń, choć osobiście nie jestem wielkim
>>> zwolennikiem mnóstwa nadajników radiowych w otoczeniu człowieka.
>>
>> To raz. Poza tym WiFi jest zbyt drogie, zbyt skomplikowane i nie nadaje
>> się na medium komunikacyjne o dużej niezawodności.
>
> Wiesz, Fast Ethernet niedawno też był drogi jak cholera.
> Dzisiaj scalak do jego obsługi w hurcie pewnie za $0.5 można
> dostać. Jak nie taniej... Z gigabitem zaraz będzie to samo.
>
> To samo czeka WiFi. *Jeszcze* trochę kosztuje, ale już kom-
> pletne karty zaczynają być tańsze od 100 zł, a tendencja
> będzie wyłącznie spadkowa. Za dwa lata scalony interfejs WiFi
> będzie pewnie kosztował jednego dolara co najwyżej.

Równie tani mógłby być dostęp poprzez sieć energetyczną, gdyby się
upowszechnił.
 
> Co do niezawodności to niestety jest to efekt oszczędności
> (eliminacja modułu MAC w scalakach i przeniesienie jego
> funkcjonalności na oprogramowanie) i kilku innych czynników.
> Mieć nadzieję, że się to zmieni po prostu na lepsze z upływem
> czasu.

Ja miałem na myśli raczej możliwość zakłóceń ze strony innych urządzeń,
ot choćby zwykłej kuchenki mikrofalowej :-).

-- 
M.   [Windows - Shell/User MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki
Received on Thu May 10 11:05:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 10 May 2007 - 11:51:06 MET DST