"Rafał Łukawski" eob0ng$p9$1@news.lukawski.pl
> > Nie jestem i jestem. :)
> > Nie jest ważne, czy one są chłodzone, ale czy nie są przegrzewane. :)
> > W dyskach są termometry. :) I to one udzielają odpowiedzi, nie
> > konstrukcja kieszeni. :)
> Serwis se wyczyta ze SMART'a :) Wyczytał co miał wyczytać i wymienił.
Ano wyczytał. Ty też byś mógł.
Są dwie najczęstsze przyczyny padania dysków:
-- nadmierna temperatura
-- wibracje
Obie częściowo zawierają się w złym mocowaniu.
(i Ty też piszesz o kieszeniach)
Jak było u Ciebie -- nie wiem. Ty być może wiesz.
> Na myśli mam to, że ustawa (którą wcześniej podałeś) zobowiązuje do
> bezpłatnego udzielenia gwarancji. 3-5 lat to rzadkość, często dopłaca
> się za przedłuzona gwarancje (generalnie w kontekscie sprzetu). Jezeli
> teraz w ciągu tych dwóch lat każdy konsument w przypadku awarii sprzetu
> moze powolac sie na domniemaną niezgodnosc z umowa i żądać wymiany go na
> nowy lub zwrotu gotówki, to tym samym zapisy gwarancji w praktyce traca
> znaczenie (skoro przez 2 lata (typowy i bodajże minimalny czas
> gwarancji) nie muszą być stosowane)..
Nic nie rozumiem. Co to znaczy typowy i bodajże minimalny czas gwarancji?
Zwrot gotówki chyba nie jest taki prosty. Masz prawo żądać, aby doprowadzono
Ci to, co kupiłeś do stanu używalnego -- przez napawę lub wymianę na nowy.
W sytuacji, gdyby się to nie powiodło (bo naprawy są nieskuteczne
a wymienić nie ma na co) w stoswnym terminie -- masz prawo do
żądania zwrotu gotówki.
> > Nie kombinuj. Gdy dysk się popsuje -- to przestaje być
> > dyskiem i staje się nieszlachetnym ;) złomem. Takiego
> > złomu nie kupiłeś, ale dysk. (czyli złom szlachetny) ;)
> Umowa jest tu kluczem, a nie kombinowaniem. Zyjemy w panstwie prawa, a
> nie dowcipów szlachetnych ;). Skoro podstawą do działania (wymiany
> sprzętu) jest jej złamanie, musi ona istnieć, nawet w sposób domniemany.
> Nie widzę tu nigdzie umowy o zobowiazaniu sie do wymiany sprzetu na nowy
> w przypadku pierwszej awarii. *Awarie dysków są naturalnym zdarzeniem
> związanym z procesem ich użytkownania*, dlatego też nie wydaje mi się,
> że mozna to zakwalifikować do niezgodności z umową.
Ustawa mówi wyraźnie: Masz prawo do naprawy albo wymiany.
A wykładnia mówi, że to Ty masz prawo wyboru pomiędzy naprawą i wymianą.
I koniec. Natomiast nie możesz od razu żądać zwrotu gotówki.
> Np. brak portu USB w notebooku,
Pytanie, czy to istotna wada. Moim zdaniem nie.
Co innego brak wyświetlacza. :)
> czy też interfejs ATA zamiast SATA jest jak najbardziej
> niezgodnoscia z umowa. Port nie zniknie w wyniku
> prawidłowego użytkowania. SATA nie zmieni się w ATA ;)
Nie zmieni -- i co z tego?
> W praktyce zwiazanej z dyskami czesto jednak jest tak, że oddajesz
> sprzet, dostajesz nowy dysk, wynika to jednak z polityki producentów,
> dystrybutorów związanej z charakterystyką rynku produkcji masowej.
W ZETO Białystok tak ze mną rozmawiano:
Jak się pan ukorzy, grzecznie poprosi, napisze podanie do Prezesa,
upadnie na kolana -- to być może Prezes w przypływie dobrego humoru,
w akcie łaski zwróci panu pieniadze, ale to WYŁĄCZNIE jego dobra wola,
nie jakiś obowiązek!!!!! Pan nie ma żadnych praw!!! I to jest napisane
w gwarancji -- proszę uważnie przeczytać!!! My możemy, ale nie musimy!!!
I powtarzano mi to wielokrotnie. Później już tylko kwestionowano usterkę/wadę. :)
I na dowód tego, że nagrywarka jest sprawna -- nagrano na niej:
-- 4 GiB na DVD+R
-- 1 GiB na DVD-R
-- 2.5 GiB na DVD-R
podczas gdy ja mam problemy z DVD-R, mniej więcej po przekroczeniu połowy płyty.
(z DVD+R nie miałem wiele wspólnego -- tak jakoś wyszło)
To tak, jakbym twierdził, że w lewym bucie odkleiła się pięta, a komsja
obejrzała cały prawy but i palce lewego, i na tej podstawie odrzuciła
moje roszczenie. (tydzień po terminie zresztą)
-- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....Received on Sat Jan 13 17:55:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 13 Jan 2007 - 18:51:11 MET