Re: Seagate "Certified Repaired HDD"

Autor: Rafał Łukawski <rafalweb_at_lukawski.pl>
Data: Sat 13 Jan 2007 - 19:28:24 MET
Message-ID: <eob8cb$av8$1@news.lukawski.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

Dobra, ja się poddaje, zapomniałem co na celu miała ta dyskusja ;)

W sumie to bardziej pl.soc.prawo, by jakiś prawnik mógł się wypowiedzieć
(ja nim nie jestem)

Kolega wymieni dysk, kolega podzieli się uwagami. Źle mu bynajmniej nie
życzę.

pozdrawiam

-- 
Rafał Łukawski
http://rafal.lukawski.pl/
> 
>>> Nie jestem i jestem. :)
>>> Nie jest ważne, czy one są chłodzone, ale czy nie są przegrzewane. :)
>>> W dyskach są termometry. :) I to one udzielają odpowiedzi, nie
>>> konstrukcja kieszeni. :)
> 
>> Serwis se wyczyta ze SMART'a :) Wyczytał co miał wyczytać i wymienił.
> 
> Ano wyczytał. Ty też byś mógł.
> 
> Są dwie najczęstsze przyczyny padania dysków:
> 
>  -- nadmierna temperatura
>  -- wibracje
> 
> Obie częściowo zawierają się w złym mocowaniu.
> (i Ty też piszesz o kieszeniach)
> 
> Jak było u Ciebie -- nie wiem. Ty być może wiesz.
> 
> 
> 
> 
> 
> 
> 
> 
>> Na myśli mam to, że ustawa (którą wcześniej podałeś) zobowiązuje do
>> bezpłatnego udzielenia gwarancji. 3-5 lat to rzadkość, często dopłaca
>> się za przedłuzona gwarancje (generalnie w kontekscie sprzetu). Jezeli
>> teraz w ciągu tych dwóch lat każdy konsument w przypadku awarii sprzetu
>> moze powolac sie na domniemaną niezgodnosc z umowa i żądać wymiany go na
>> nowy lub zwrotu gotówki, to tym samym zapisy gwarancji w praktyce traca
>> znaczenie (skoro przez 2 lata (typowy i bodajże minimalny czas
>> gwarancji) nie muszą być stosowane)..
> 
> Nic nie rozumiem. Co to znaczy typowy i bodajże minimalny czas gwarancji?
> 
> 
> Zwrot gotówki chyba nie jest taki prosty. Masz prawo żądać, aby doprowadzono
> Ci to, co kupiłeś do stanu używalnego -- przez napawę lub wymianę na nowy.
> 
> W sytuacji, gdyby się to nie powiodło (bo naprawy są nieskuteczne
> a wymienić nie ma na co) w stoswnym terminie -- masz prawo do
> żądania zwrotu gotówki.
> 
> 
> 
> 
>>> Nie kombinuj. Gdy dysk się popsuje -- to przestaje być
>>> dyskiem i staje się nieszlachetnym ;) złomem. Takiego
>>> złomu nie kupiłeś, ale dysk. (czyli złom szlachetny) ;)
> 
>> Umowa jest tu kluczem, a nie kombinowaniem. Zyjemy w panstwie prawa, a
>> nie dowcipów szlachetnych ;). Skoro podstawą do działania (wymiany
>> sprzętu) jest jej złamanie, musi ona istnieć, nawet w sposób domniemany.
>> Nie widzę tu nigdzie umowy o zobowiazaniu sie do wymiany sprzetu na nowy
>> w przypadku pierwszej awarii. *Awarie dysków są naturalnym zdarzeniem
>> związanym z procesem ich użytkownania*, dlatego też nie wydaje mi się,
>> że mozna to zakwalifikować do niezgodności z umową.
> 
> Ustawa mówi wyraźnie: Masz prawo do naprawy albo wymiany.
> A wykładnia mówi, że to Ty masz prawo wyboru pomiędzy naprawą i wymianą.
> I koniec. Natomiast nie możesz od razu żądać zwrotu gotówki.
> 
>> Np. brak portu USB w notebooku,
> 
> Pytanie, czy to istotna wada. Moim zdaniem nie.
> Co innego brak wyświetlacza. :)
> 
>> czy też interfejs ATA zamiast SATA jest jak najbardziej
>> niezgodnoscia z umowa. Port nie zniknie w wyniku
>> prawidłowego użytkowania. SATA nie zmieni się w ATA ;)
> 
> Nie zmieni -- i co z tego?
> 
>> W praktyce zwiazanej z dyskami czesto jednak jest tak, że oddajesz
>> sprzet, dostajesz nowy dysk, wynika to jednak z polityki producentów,
>> dystrybutorów związanej z charakterystyką rynku produkcji masowej.
> 
> W ZETO Białystok tak ze mną rozmawiano:
> 
>       Jak się pan ukorzy, grzecznie poprosi, napisze podanie do Prezesa,
>       upadnie na kolana -- to być może Prezes w przypływie dobrego humoru,
>       w akcie łaski zwróci panu pieniadze, ale to WYŁĄCZNIE jego dobra wola,
>       nie jakiś obowiązek!!!!! Pan  nie ma żadnych praw!!! I to jest napisane
>       w gwarancji -- proszę uważnie przeczytać!!! My możemy, ale nie musimy!!!
> 
> I powtarzano mi to wielokrotnie. Później już tylko kwestionowano usterkę/wadę. :)
> I na dowód tego, że nagrywarka jest sprawna -- nagrano na niej:
> 
>  -- 4 GiB na DVD+R
>  -- 1 GiB na DVD-R
>  -- 2.5 GiB na DVD-R
> 
> podczas gdy ja mam problemy z DVD-R, mniej więcej po przekroczeniu połowy płyty.
> (z DVD+R nie miałem wiele wspólnego -- tak jakoś wyszło)
> 
> To tak, jakbym twierdził, że w lewym bucie odkleiła się pięta, a komsja
> obejrzała cały prawy but i palce lewego, i na tej podstawie odrzuciła
> moje roszczenie. (tydzień po terminie zresztą)
> 
> --
>    .`'.-.         ._.                               .-.
>    .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
>    `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
>   o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
> 
-- 
Rafał Łukawski
http://rafal.lukawski.pl/
Received on Sat Jan 13 19:30:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 13 Jan 2007 - 19:51:12 MET