Re: popsułem laptopa?

Autor: Michal AKA Miki <jakistammichal_at_z.onetu.pl>
Data: Thu 14 Dec 2006 - 21:31:08 MET
Message-ID: <elscan$6h5$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"Cramer" <cramer@wla.pl> wrote in message
news:els501$hcb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Zaczął mi coś laptop szwankować - a że był po gwarncji to zacząłem go
> rozkręcać (to był zły pomysł)
> a jeszcze gorszym było że wyciągnąłem procek bo teraz nie potrafię włożyć
go
> z powrotem - wchodzi w dziurki ale nie mogę go przesunąć żeby zaskoczył na
> swoje miejsce.
> Pytanie jak w temacie ;-)
> Znajomy podpowiedział mi, ze można by w każdą dziurkę wcisnąć kapke pasty
> przewodzącej i po włożeniu procka powinno "stykać" - co wy na to?
> a może w serwisie mi to zrobią? i ile by to mogło kosztować?
>

Zalozenie procka w serwisie to pewnie jakies grosze (chyba ze to Wawa :) ).
Generalnie nie wiecej niz 50zl.
A co do znajomego - rece opadaja... ja juz widze sytuacje, kiedy wkladasz
procka, a ta pasta wychodzi bokami i zwiera sasiednie nozki... A teraz
sprobuj wyczyscic gniazdo... i procka...

Poza tym mozesz poszukac service manual'a do tego laptopa (emule, kaaza itp)
i w nim sprawdzic.. albo podac model laptopa, moze ktos tutaj cos wymysli

Pozdrawiam
Michal
Received on Thu Dec 14 21:35:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 14 Dec 2006 - 21:51:09 MET