Dnia Sun, 10 Dec 2006 12:52:48 +0100, Pawel R. napisał(a):
> więc gdy zauważyłem ~90 stopni procka, zajrzałem do
> środka i ustawiłem go jak powinno to wyglądać. Po włączeniu komputera
> wydobyl sie jedynie dym i koniec zasilania. Wymieniłem zasilacz "Modecom" na
> taki sam i po właczeniu to samo po kilku sekundach uruchomieniu posta
> bios'u - zasilacz spalony.
> Co może byc przyczyną - czy przegrzanie procka i nastąpiło zwarcie na
> płycie?. Co w takiej sytuacji zrobić, wymienić plyte? czy kupić podobny za
> kilka stow komputer. AMD Athlon 1200+, K75SA
Coś tu w opisie nie gra. Niby jak, komputer chodzi, ty zauważasz na jakimś
mierniku te 90 st, wyłączasz komp, poprawiasz radiator, włączasz ponownie i
uwalasz dwa zasilacze?
No to nie latorośl coś zmajstrowała z radiatorem tylko ty coś spieprzyłeś
zakładając go na nowo.
A co z tym zrobić? Jak masz kasę to kup taki zasilacz który gwarantuje że
nie wysiądzie w przypadku chamskich zwarć wyjść i sprawdź jeszcze raz :)
(to rozwiązanie dla ludzi o mocnych nerwach :) albo, zauważając że masz
bardzo marną płytę nie czekaj i nie sprawdzaj tylko potraktuj awarię jako
okazję do upgradu sprzętu i kup porządną płytę.
-- JacekReceived on Sun Dec 10 16:05:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 10 Dec 2006 - 16:51:06 MET