Re: Markowy pecet a tzw skladak

Autor: lost.cluster <i_at_tyle.pl>
Data: Tue 05 Dec 2006 - 21:06:56 MET
Message-ID: <slrn.pl.enbk37.154.i@localhost.localdomain>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

W artykule <xn0eug6us9uxrc000@t> D napisał(a):

>
> Gdybys sledzil dyskusje uwaznie to bys wiedzial, ale powtorze - IBM

tja netvista i gl rzecywiście są ibm-ami ale nie wydaję mi się
aby to był wszystko jedno.
Przestań pisać jak humanista.

>
> Przez cala dyskusje mowie wlasnie o tym ze nie jest mniej zawodny,
> podalem na to przyklady.I wlasnie do tego mam zastrzezenia - zawodnosc
> markowego sprzetu - a nie obsluga serwisowa o ktorej caly czas
> piszesz.Po okresie gwarancji markowy sprzet staje sie zwyklym sprzetem
> a nawet gorszym (problemy z czesciami).

Ty wiesz swoje a ja swoje, a mi nie o to chodzi żeby Ciebie nawrócić
;) ale żeby czytelnik gugla na podstawie Twoich postów nie nabrał
błędnego przekonania, że markowe są jakieś upośledzone i że są jakieś
problemy z częściami.
>
> Za 2 stowki kupujesz calego ibma, 1Ghz procek, 512ramu, 80gb dysk +
> nagrywarka? Sprawny na gwarancji? Gdzie?

ależ proszę bardzo: hp vl400sf w Qsi w Poznaniu za 250 ,
co prawda tylko 256 ramu ale przecież wbrew temu co teraz
napisałeś lubisz babrać się z bebechami skoro piłujesz obudowy :>.
Received on Tue Dec 5 21:05:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 05 Dec 2006 - 21:51:04 MET