"yale" <brakmaila@sorry.net.pl> wrote in message
news:ekuhu8$jg$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Najlepsza wskazówka - bo uniwersalna - to mała partycja pod system :-).
>
> Oczywiście, że dysk dziele na partycje.
> Jedyne z czym przesadziłem tym razem to z wielkością ;)
> Do tej pory miałem 10GB na system, przy obecnej instalacji postanowiłem
> wszystkie dotychczasowe partycje (system, praca, temp, multimedia)
> powiększyć dwukrotnie.
>
> Właśnie zainstalowem sobie WinXP (postanowiłem zamiast bawić się w
> poprawki
> zrobić duży krok i sprawdzić czy pod nowszym OS-em wszystko będzie grać -
> chodzi mi o wykluczenie usterki dysku). Jesli się nie wytrąbi wówczas
> wracam
> do Win2000 i stosuje poprawki aż do skutku.
>
> Napisałem że obecny komp chodził pod dyskiem 160GB... owszem ale właśnie
> pod
> kontolą WinXP co tylko potwierdza słuszność twojej pierwszej porady. Sęk w
> tym, że "wywałka" jest czasami nawet po godzinie kopiowania dysk-dysk.
> Więc
> trudno w tej chwili coś powiedzieć.
Wywałka następuje w chwili, kiedy system zapełni niższy obszar dysku i
zacznie pisać powyżej 128 GB. Wówczas "licznik się przekręca" i napęd
zaczyna być nadpisywany od początku. Załóż partycję poniżej tej granicy,
wgraj system, wgraj SP4, dopisz do rejestru zezwolenie na adresowanie
48-bitowe i po restarcie będziesz mógł już spokojnie spartycjonować resztę
dysku...
-- M. [MS-MVP] /odpowiadając zmień px na pl/Received on Sun Dec 3 14:55:08 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 03 Dec 2006 - 15:51:02 MET