Re: Markowy pecet a tzw skladak

Autor: Michal Bien <mbien_at_uw.edu.pl>
Data: Tue 28 Nov 2006 - 00:59:55 MET
Message-ID: <Xns98891E812BE34mbien@127.0.0.1>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

plexer <plexer@o2.pl> wrote:

> Samochód pewnie też sam naprawiasz, łapy won od mojego samochodu ?

  Co tak sie uczepiles tych samochodow? To brudna i niewdzieczna robota
fizyczna w odroznieniu od elektroniki. Zreszta jak widze co robi spora
czesc mechanikow i biorac pod uwage co pisal Marcin Narzynski to
zaufanie mechanikom samochodowym to dosc sliska sprawa.
JEsli juz porownujemy skaldanie i kupowanie komputerow do czegos w tym
stylu to duzo trafnijsze jest IMHO porownywanie do budowania sobie roweru.
Wiadomo: wiekszosc ludzi kupi albo supermakretowe g* za grosze albo typowe
firmowki roznej masci w cenie zaleznej od wyposazenia, ale prawdziwi
psjonaci buduja lub zlecaja zbudowanie roweru wg wlsnych preferencji
z dokladnie wybranych i zamowionych czesci.

 
> Masz rację w Swoich uwagach zgadzam się z nimi prawie w 80%. Cała
> sprawa rozbija się o to, że jest wielu ludzi nie związanych z szeroko
> pojętą informatyką i nie chce nie potrzebuje i nie musi znać tajników
> budowy PC.

      O tym wlasnie pisalem mowiac o roznej grupie docelowej odbiorcow.
Owszem - nie kazdy musi znac sie na pecetach albo po prostu nie musi go
krecic dopieszczanie sprzetu wedlug wlasnych upodoban i wtedy
rzeczywiscie sensowne jest kupno gotowego zestawu. Z tym ze jak wynika z
czesci postow dla niektorych ludzi wazny jest nie tyle sam sprzet, co
serwis. Niestety jestesmy w PL i nie zawsze to tak pieknie wyglada jakby
sie wydawalo na pierwszy rzut oka nawet w przypadku firmowych serwisow.
Wlasciciele laptopow ktore z natury rzeczy kupuje sie w jednym kawalku i
to zazwyczaj lepszych producentow (jesli nabywce na to stac), cos o tym
wiedza :/

> A zakup składaka w oparciu o conajmniej wątpliwą wiedzę
> Pana Henia "informatyka" często nie jest trafiony.
> Wtedy wybieramy zestaw firmowy.

   A to inna sprawa. Czasami slyszy sie takie pozalowania godne dyskusje
w sklepach komputerowych. Taki "komputerodoradzacz" powinien w ramach
pokuty swiadczyc potem support takiego zestawu. Swiadomy wlasnych
potrzeb czlowiek znajacy sie na sprzecie nie potrzebuje pomocnikow w
wyborze sprzetu.
 
> Oczekuje natomiast od swojego PC-ta:
> -niezawodności
> -zadawalającej wydajności
> -coraz częściej estetycznej obudowy
> -dobrego serwisu
> Za 2-3 lata i tak będzie zmuszony wymienić zestaw na nowy.

     Powiem tak: kazdemu wedlug potrzeb. Mnie tam mniejsza elastycznsc
A-Brandow odpycha i chyba niegdy nie wybiore takiego komputera jako
glowny desktop, choc uzywam ich starszych wersji jako komputerow
sieciowych - takie domowe male serwerki i w tym zasosowaniu sprawdzaja
sie niezle. Wiadomo - serwera nawet domowego sie nie podkreca i tu liczy
sie maksymalnie standardowa konstrukcja bez wynalazkow, by inne OSy niz
win32 obsluzyly ten sprzet bez problemu.

-- 
Pozdrawiam, Michal Bien 
mailto:mbien@mail.uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938 
JID: mbien@jabberpl.org
Received on Tue Nov 28 03:05:15 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 28 Nov 2006 - 03:51:21 MET