Re: napęd dvd

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Wed 01 Nov 2006 - 18:17:05 MET
Message-ID: <eiakvm$rd1$1@flis.man.torun.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"Zbychu" eiahqg$5p5$1@nemesis.news.tpi.pl

> > Jaki napęd dvd polecacie? Aktualnie posiadam Toshibę 1612, ale coś
> > ostatnio szwankuje. Myślę o wymianie. Może jednak wstrzymać się troszkę
> > i kupić hd-dvd/blue-ray?

> Poprawka. Aktualnie posiadam Toshibę ale 1712.

Ja w 2000 roku kupiłem czytnik DVD firmy LG. Pracował poprawnie około
półtora roku, po czym przestał czytać dwuwarstwowe płyty. Sprzedawca
zaproponował odesłanie napędu z prośbą o wymianę na nowy, ale uznałem
to rozwiązanie za niesłuszne z uwagi na roczną gwarancję. (uznałem, iż
nie mam szans na wymianę po upływie gwarancji) Napęd sprzedałem (jako
oczywiście uszkodzony) za bodajże 40 złotych człowiekowi, który handluje
używanym sprzętem a po jakimś czasie kupiłem czytnik Toshiby -- właśnie 1712.
(BTW -- kupiłem za pieniądze, które uzyskałem ze sprzedaży Barracudy 20 gigowej)

No i zadowolony z tegoż napędu, w listopadzie 2004 roku kupiłem nagrywarkę
Toshiby SD-R5372B... I tu zaczęły się moje problemy... Napęd był czterokrotnie
,,naprawiany'' (sprzedawca (inny, niż w przypadku czytnika LG) nie jest w stanie
stwierdzić, czy napęd był wymieniany, czy reperowany -- stanęło raz na tym, że
był reperowany poprzez wymianę) a po ostatniej naprawie nagrał jedną płytę, po
czym kilka, tylko co kupionych, pudełkowanych, popsuł. Mogę postawić (stawiałem
na grupie -- możesz googlować lub mogę je postawić na stronie lub mogę sam
pogooglować, ale nie chce mi się, jeśli nie wiem, czy zechcesz/będziesz czytał)
logi z ImgBurn i DVDDecryptera.

-=-

Reasumując -- Toshiba (Toshiba-Samsung) dziś i Toshiba, którą masz -- to dwie
różne (krańcowo różne) jakości. Ja na Twoim miejscu bym nie martwił się szwankującym
czytnikiem DVD :) -- płyt przecież nie popsujesz; chyba że ten napęd właśnie psuje
płyty -- wówczas bym oczywiście go wymienił na coś innego. Najlepiej na nagrywarkę,
ale nie wiem, na jaką, :) poza tym, że nie na Toshibę. :) Na pewno na taką, która
raportuje pi/pifami, jako że daje to pojęcie o jakości nagrania. Moja nagrywarka,
jeśli już nagra (średnio nagrywa jedną płytę na cztery -- trzy razy więcej płyt
popsutych, niż nagranych; 3+1 -- aby było jasne) jakąś płytę, nagra ją tak, że
po kilku miesiącach z płytą mam problemy. Oczywiście płyty nie są w międzyczasie
moczone, grzane, mrożone itd. -- są normalnie przechowywane.

No i przed kupnem jakiejś nagrywarki -- warto poczytać, co o niej piszą ci, którzy ją
już kupili. Ja początkowo nie chciałem wierzyć w opinie na temat swojej nagrywarki, :)
gdyż były niewiarygodnie złe.

Wśród popsutych płyt mam ponad 30 sztuk TDK, mam Verbatimy, Sony, EMTECe i inne.

Bywa i tak, że nagrywarka nagra płytę, której nie potrafi przeczytać,
choć czyta ją wspomniany tutaj czytnik Toshiby.

-=-

BTW -- nie wiem, czy ta nagrywarka Toshiba SD-R5372B jest nadal produkowana.
Moja, po wizytach w ,,serwisie'' zawiera FW o numerku TU56, podczas gdy na stronie
 http://sdd.toshiba.com/main.aspx?Path=8182000000220000000100006598000026ba/818200000a86000000010000659c000024b4
jest TU55 -- i jest to FW sprzed niemal dwóch lat. Chętnie poznam odpowiedź na to
pytanie -- czy ta nagrywarka Toshiba SD-R5372B jest nadal produkowana?

E.
Received on Wed Nov 1 18:20:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 01 Nov 2006 - 18:51:01 MET