problem z dyskiem. czy jest jakas nadzieja?

Autor: semprini <a_at_b.c>
Data: Fri 20 Oct 2006 - 00:16:41 MET DST
Message-ID: <netfj2t0t7mvmm24pl0iu126k9q2dt1gqv@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii

witam.

mam problem z twardym dyskiem. sluzyl mi wiernie ladne pare lat, a
teraz wyglada na to, ze jego zywot dobiegl konca... ale moze jeszcze
ktos wie jak go uratowac.

problem wyglada tak:

 - mam komputer. stary komputer. a w nim dwudziestogigowy dysk,
zapchany prawie po brzegi. ostatnio zainstalowalem sobie windowsa xp
(jakis miesiac temu) i calkiem milo mi sie na nim pracowalo.

- problem zaczal sie chyba ze dwa dni temu. otoz komputer zaczal
ydawac dziwne dzwieki. brzmialo to troche tak, jak to pykniecie, ktore
rozlega sie w momencie kiedy komputer sie wylacza. pykniecia rozlegaly
sie w kilkusekundowych odstepach czasu - po kazdym z nich slychac
bylo, ze cd rozkreca sie od nowa i chyba dysk tez...

- od wczoraj komputer przestal sie uruchamiac. po wlaczeniu wyswietla
kompunikat, ze na dysku nie ma systemu opracyjnego. probowalem cos na
to zaradzic - uruchomilem instalke windows xp. pierwsze, co mi
wyskoczylo, to ze dysku w ogole nie ma. chkdsk wyswietlil, ze dysk
zawiera "unrecoverable errors". mysle sobie: "o cholera, teraz to
umarl w butach"... ale wpadlem jeszcze na to, zeby zobaczyc co z
partycjami. no i w tej windowsowej konsoli, czy jak to sie tam nazywa,
skasowalem partycje, zalozylem ja od nowa (ntfs, 20gb, czyli caly
dostepny obszar dysku) i sformatowalem.

- zaistalowalem windows. instalacja poszla normalnie - bez zadnych
problemow. uruchomilo sie... i niemal od razu wyswietlilo komunikat,
ze na dysku nie ma miejsca. sprawdzilem - i co sie okazalo? po
pierwsze: dwudziestogigowy dysk skurczyl sie do 2 giga (nawet prtition
magic wyswietla, ze dysk ma 2000mb i partycja zajmuje caly dostepny
obszar). po drugie: dziwnym trafem akurat mialem dwa giga wolnego
miejsca przed awaria. wiec - co sie moglo stac? czy te dane, ktore
byly na dysku przed awaria polecialy w kosmos, czy moze jednak da sie
je jakos odzyskac?

 zaznaczam, ze poza naglym ubytkiem miejsca na dysku komputer
zachowuje sie normalnie. nie halasuje juz, nie wiesza sie... wlasnie w
tej chwili z niego pisze.

 bede wdzieczny za kazda podpowiedz.
Received on Fri Oct 20 00:20:05 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 20 Oct 2006 - 00:51:16 MET DST