Re: Literatura komputerowa - Alternatywa dla Chip-a

Autor: Piotr Wydymus <motaboy_at_poczta.onet.pl>
Data: Tue 08 Aug 2006 - 18:55:18 MET DST
Message-ID: <ebaflm$n18$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Tomaszek napisał(a):

>> Nie przesadzajmy. Takie gadanie przypomina tylko i wyłącznie "za moich
>> czasów było lepiej". Nic poza tym. Czasy się zmieniają, potrzeby się
>> zmieniają, to i gazety się zmieniają.
>
> Tylko dlaczego na gorsze? Bardziej prymitywne? Głupsze? Płytsze?

Dostosowane do wymagań rynku. Dana inicjatywa ma przede wszystkim przynosić
pieniądze. Jeśli jest inaczej to już śmierdzi komunizmem i utopią, a
wiadomo że tam gdzie śmierdzi iść nie należy.

Rynek się zmienia, bo świat się zmienił. Dostęp do informacji jest o wiele
łatwiejszy przez internet w związku z tym gazety muszą przejść na lżejszy,
rozrywkowy styl. Po prostu czytasz w wolnym czasie dla przyjemności (ja np.
lubię zabrać sobie coś do poczytania nad wodę, ale nie koniecznie musi to
być podręcznik do fizyki molekularnej). Jeśli szukam wiedzy, siadam przed
komputerem lub idę do księgarni/biblioteki.

> Nie rozumiem zasad tego świata:-( Wiedza niemodna, zainteresowania
> niemodne, wszystko co ma jakiś poziom jest wyszydzane.I to wszystko
> buduje pokolenie pod szyldem JP2.Jedna rzecz nie zmieniła się przez te
> wszystkie wieki w ludziach - ludzka hipokryzja, ale to już NTG, a więc
> amen:-)

Nie opowiadaj bzdur. ;) Co wyszydzane? Idealna sytuacja to nie taka gdzie
każdy zna się na wszystkim, ale taka gdzie każdy ma swoją działkę i może
zarobić na swoje utrzymanie. Szanujemy się nawzajem i zdajemy sprawę ze
swojej niewiedzy (np. w kwestii komputerów). Tak ma być. Tak jest dobrze i
normalnie.

-- 
Piotr Wydymus, Bielsko-Biała
GG: 2904275
Received on Tue Aug 8 19:00:13 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 08 Aug 2006 - 19:51:07 MET DST