Re: Literatura komputerowa - Alternatywa dla Chip-a

name <e.mail@adres.com> wrote:

> Ja tez. Pierwszy Enter. Ten z ludzikami (Lego ?) na klawiaturze :-))

            Tak, LEGO. Z tym ze kupilem przypadkowo i sie zapodzial, regularnie
od nuemru 04-1991 i do ~2000 r. mam chyba wszystkie numery - roche z
sentymentu. PC Kuriery ze wzgledu na wiekszo objetosc powedrowaly na
strych.

> Wtedy jeszcze internetu nie bylo (to tak dla przypomnienia mlodym).
> I te pisma (zwlaszcza Enter) to byla czysta, zywa wiedza !!!

            Chlonelo sie te pisma prawie od deski do deski (nawet rzucajac okiem
na dzial Atari ST), bo innego zrodla wiadomosci wtedty praktycznie nie bylo
Ludzaie majacy pecety w domu dla przyjemnosci, a nie pracy w 1990/91 to
byly jednostki traktowani troche tak jak jacys obcy/dziwacy. Zreszta
wystarczy rzucic okiem na zdjecia reaktorow Entera z dzialu Konsylium z
tamtego okresu: to tacy dziwacy, odjechani w inna rzeczywistosc geekowe,
ktorych ostatnim zmartwieniem jest wyglad zewnetrzny i plci przeciwnej
musza jawic sie rownie pociagajaco jak nie przymierzajac Yeti ;>

> A pamietasz/cie arty. Slawomira Zaboklickiego o Visual Basicu ???

            Nigdy nie lubilem tego jezyka, w amtym czasie uzywalem Pascala,
wiec za bardzo mnie to nie interesowalo. Ale nazwisko znajome, autor
zreszta jest chyba caly czas aktywny w usenecie.

> Echhh, stare dobre dzieje....

            To sie nazywa wspomnienia kombatanta ;)

-- 
Pozdrawiam, Michal Bien 
mailto:mbien@mail.uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938 
JID: mbien@jabberpl.org