Artur Mariański napisał(a):
> Skoro autor postu pisze, ze dane byly wazne, to znaczy ze BYLY. Waznosc
Dla niego być może. Z obiektywnego punktu widzenia nie były.
Powodem jest to, że posiadaczowi danych nie zależało na tym,
by je zabezpieczyć.
> danych nie jest determinowana przez sposob ich zabezpieczen, a przez
> ich tresc. A swiadomosc ze autor popelnil ogromny blad nie robiac
Ale ważne dane się zabezpiecza nie pozwalając sobie na błędy.
> odpowiednio czestych backupow (albo zadnych) to zapewne mial zaraz po
> stwierdzeniu usterki.
Niestety wtedy już jest za późno. Ja osobiście podejrzewam,
że jeżeli sama wymiana elektroniki nic nie da, to w warunkach
domowych nic się z dyskiem nie zrobi (a przynajmniej *nie
powinno się* robić, by go do końca nie spieprzyć). Zostanie
jedynie centrum odzysku danych OnTrack -- jeżeli oczywiście
faktycznie dane są na tyle ważne, by płacić kilkaset czy kilka
tysięcy złotych za ich odzysk.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Fri Jul 14 13:45:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 14 Jul 2006 - 13:51:10 MET DST