> eh... trochę przedpotopowe metody. Wystarczy szyfrowanie całego dysku
> nr. drivecrypt się kłania -> nawet system sie nie uruchomi.
I co z tego. Zniszczenie kompa = zniszczenie dowodów, masz przesrane.
Zahasłowanie jak się tylko da i wypięcie się "a nie powiem wam" to
utrudnianie śledztwa, masz przesrane.
Do autora wątku: kup windowsa, zwolnij sobie miejsce, albo... daj se spokój,
wyrzuć go już teraz. Niekoniecznie nawet aż przez okno.
-- AzarienReceived on Fri Jun 23 00:55:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 23 Jun 2006 - 01:51:14 MET DST