Re: Athlon czy sempron?

Dnia Mon, 20 Mar 2006 23:46:18 +0100, Bernard napisał(a):
> Jacek Osiecki wrote:

>> Ale nie chcę kupować jakiejś noname płyty na jakichś bliżej nieustalonych
>> komponentach... Chcę Asusa albo gigabyte'a. Nie mam też ochoty na kupowanie
>> komputera w 10 sklepach wysyłkowych :)

> Nikt Ci nie każe kupować noname. Komputronik i NTT oferowały Semprona na
> S939 w płytach Gigabyte, zresztą takich sobie, bo bez DVI. Jeśli już
> firma ma te Semprony, to sprzeda je z taką płytą, jaką chcesz. Ja
> kupiłem z Asusem.

Jak by nie było - to przeszłość. Teraz najtańszy proc d939 kosztuje ponad
100zł drożej niż taki sam s754.

>>> A lubisz średnie bezgłośne wentylatory? Ja lubię, dlatego używam Box,
>>> poniżej 2000 obr./min. praktycznie niesłyszalne.

>> Tylko że potem się okazuje że to co dla jednego "praktycznie niesłyszalne",
>> dla drugiego jest głośne jak odkurzacz. A poza tym problem się pojawia gdy

> Nie, tylko trzeba być tym pierwszym,

Czyli przygłuchawym? :)

> włączyć CnQ, ustawić co trzeba w BIOSie i Windows,

Czyli komputer wyje dopóki nie wystartuje system... A ja po prostu chcę żeby
był cichy :>

> W jednym z moich komputerów, zresztą A64 X2-4400, wentylator zwykle stoi,
> czasem trochę się pokręci, a procesor ma 30 stopni.

Wszystko się rozbija o to "czasem". I jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć,
że przy pełnym obciążeniu ów wentylatorek nie rozkręca się do poziomu
uciążliwego dla ucha.

> Widzisz, ja mam dookoła siebie jakieś 8 szt. różnych komputerów z A64, i
> wszystkie są ciche przez cały czas. Wszystkie na boxowych wentylatorach,
> ale skoro Ty wiesz lepiej...

Ja też w pracy mam wokół kilkanaście komputerów, i w zasadzie bym powiedział
że jest cisza... Dopóki nie siądzie prąd - wtedy dopiero człowiek zauważa
jak te komputery wyły :) A że kupuję komputer do domu i będzie on stał w
pokoju dziennym, w dodatku z reguły włączony - zależy mi na tym by był
naprawdę _cichy_.

>> Tylko że "o rok dłuższe życie" tak naprawdę nic nie znaczy, bo za 3 lata to
>> i tak będzie nierozbudowywalny złom :) Zaś tych parę procent wydajności nie
> No, jednak jest to rok różnicy.

Ale i tak nic nie da - bo za tych parę lat będzie już tylko teoretycznie
żywy, jak SocketA obecnie: niby da się kupić ostatni proc wydany na ten
socket, tylko po co?

>> jest dla mnie warte 150-200zł - jak pisałem, już wolę kupić więcej pamięci
>> bo to da zdecydowaną poprawę komfortu pracy.
> Też tak uważam, ale 80 zł warto było dołożyć. Tyle z grubsza dołożyłem.

Przy 80zł może bym się zastanawiał - ale chyba i tak bym wybrał zamiast tego
dorzucenie 50zł i kupno dodatkowych 512MB ram...

Pozdrawiam,

-- 
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004