Gargamel wrote:
Sam masz problemy ze zrozumieniem tekstu czytanego.
> Chyba masz problemy z czytaniem tekstu z jego kontekstem - pisałem gdzieś
> coś o tym, że takie zjawiska występują teraz? Czy może chodziło o to, że
> Pandy podając niepełną informację przypisał znaną ogólnie uczciwość firmy
> nvidia firmie ati, co było odwróceniem kota ogonem i delikatnie mówiąc nieco
> niesprawiedliwym postawieniem sprawy?
Pandy napisał, że teraz Ati coś kombinuje i masz nawet na to dowód w
postaci tamtego artykułu ukazującego różnice w obrazie - na niekorzyść Ati.
> A uczciwość to takie coś, co firma ma lub nie, niezależnie od tego, jaki
> teraz mamy rok :p.
Wielokrotnie firmy są kupowane, także zarządy się zmieniają, a co za tym
idzie... polityka firmy.
> Ty w ogóle przeczytałeś, co napisałem? Bo nie wydaje mi się.
> Hint: w tamtych czasach producenci obozu nvidia mieli już duże zaplecze i
> doświadczenie w produkcji kart graficznych nvidii, oboz ati (i jego linie
> produkcyjne) był jeszcze relatywnie świeży, w naturalny sposób bardziej
> podatny na problemy. Obecnie sytuacja jest wyrównana, i odniesienie
> problematyczności obecnych kart do ich poprzedników z tamtego okresu jest
> mało obiektywne.
A jaki to różnica? Ati i nVidia dostarczają referencyjne karty, na
których różniaści producencji się wzorują, kopiując je w skali 1:1.
Dopiero po jakimś czasie pojawiają się różne autorskie rozwiązania,
jednak najczęściej ograniczają się do zmian chłodzenia, ewentualnie
taktowania zegarów + jakieś zmiany w układzie PCB, ale oczywiście nie
ingerujące w pracę karty jako całości. To nie jest tak, że Ati
pierd***elo wszystko, a reszta sobie nie dała rady.
> Ponieważ nie potrafisz, albo nie chcesz (a pewnie jedno i drugie) czytać ze
> zrozumieniem, nie widzę sensu odpowiadać na to "pytanie".
No pewnie, że nie ma sensu bo .NET nie ma za wiele wspólnego z
sterownikami Ati. Walnąłeś głupotę i tyle.
> W działce jakości obrazu w filmach cały czas aktualny, nie potrzeba
> artykułów i cudzych (opłaconych lub nie) oczków, mam własne - wystarczy
> popatrzeć tu i tu :p.
Zatem popatrz własnymi oczkami na te obrazki i sam się przekonaj.
> I nie muszę pisać tu tak, żeby każde dziecko w wieku przedszkolnym
> zrozumiało, o co chodzi.
Takiś dorosły? Tym gorzej, skoro nie potrafisz nic sensownie uzasadnić.
-- _red ____ _ ____ ____ __ _Received on Fri Feb 17 18:05:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 17 Feb 2006 - 18:51:15 MET