Re: HP, cartridge, lekko zapieczone

Autor: PAndy <pandrw_at_poczta.onet.pl>
Data: Thu 08 Dec 2005 - 20:57:48 MET
Message-ID: <dna37p$1qh$1@news.dialog.net.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"gfm" <spam@aabcd.de> wrote in message
news:dna2hf$i87$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Przej??em od znajomego drukark? HP DeskJeta 820C. By?a przez pó? roku
nie
> > u?ywana i lekko zapiek?y si? atramenty - nie chc? si? wyczy?ci?
> > standardowo - czy znacie jakis sposób, ?eby je jednak "uruchomi?"
>
> w hp656c pomogło zanurzenie dyszy w zmywaczu do paznkoci
> albo w spirytusie sal. na około 5 min. pozniej zrobiłem test
> drukrakowy i po 3 kartkach a4 slicznie zaczeło mi drukować

Odradzam takie gowniane preparaty... juz denaturat bedzie lepszy -
najlepiej, wez kawalek ligniny albo watki zwilz woda, naloz na dysze, zawin
w folie, wsadz do woreczka, poloz na cieply albo goracy kaloryfer przez noc
powinno puscic, jesli ci sie bardzo spieszy to mozesz sprobowac podstawic na
kilka minut dysze pod wylot "pary" z czajnika czy garnka z gotujaca sie woda
ale praktyka uczy ze co nagle to po diable i warto czasem zacisnac zeby i
poczekac dluzej...
A uzywanie takiego szajsu jak zmywacze do paznokci albo spirytus salicylowy
czy woda kolonska w prostej drodze prowadzi do totalnego uszkodzenia
urzadzenia - do mycia takich elementow najlepiej uzywac alkoholu
izopropylowego tzw izopropanol ktorego litr kosztuje ok 15 - 17zl i starczy
do mycia wszystkiego do konca zycia... jakby nie patrzec wychodzi to taniej
niz jakikolwiek inny wynalazek (butelka 100ml spirytusu salicylowego czy
zmywacza do paznokci to ok paru zl) i maly ekperyment, nalac kilka kropel
zmywacza do paznokci albo spirytusu salicylowego czy nawet denaturatu i
poczekac az odparuje - wtedy tak naprawde oakzuje sie ile syfu jest w tym...
izopropanol odparowuje bez sladu
Received on Thu Dec 8 21:00:25 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 08 Dec 2005 - 21:51:07 MET